Brian Hayes wprost mówi, że gdyby Fight Night: Champion przyszło nam grać przy pomocy naszego całego ciała to byłoby to konkretne wyzwanie dla naszej kondycji, któremu nie wszyscy byliby w stanie sprostać.
To naprawdę mogłoby wywoływać skurcze, nie mówiąc już o tym, że stanie na prostych nogach przez 3 minuty i walenie w powietrze, wierzcie lub nie, mogłoby być ponad poziom sprawności fizycznej większości graczy. Nawet Microsoft nie oczekuje, że gry typu Fight Night będą współpracowały z ich nowym kontrolerem.
Systemy kontroli ruchu to coś nowego, nawet nie ma tego jeszcze w sklepach. Fight Night Champion nie był tworzony i nie jest tworzony z myślą o nowych kontrolerach.
Hayes dodał także, że może w przyszłości EA Sports pomyśli o grze bokserskiej, która korzystałaby z dobrodziejstw PlayStation Move i Kinect. Może kolejny Facebreaker?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!