StarCraft II może pochwalić się naprawdę rozbudowanym edytorem. Zobaczmy zatem, co ludzie potrafią wyczarować za pomocą tego ustrojstwa.
Edytor do StarCrafta II był dostępny jeszcze za czasów beta testów. Od tamtego momentu gracze zdążyli już na dobre położyć szpony swojej kreatywności na tej maszynce do modowania. Efekty zaskakują i imponują, dlatego zaprezentujemy kilka najciekawszych z nich.
Jedną z najlepiej zapadających w pamięć scen w Modern Warfare był etap w którym byliśmy operatorami uzbrojenia na pokładzie samolotu AC130. Teraz podobne zadanie wspierania naszych wojsk z wysoka możemy wykonać w StarCrafcie II.
Znów Final Fantasy. O ile poprzedni mod zawierał tylko i wyłącznie walkę, tak tutaj mamy do czynienia z odtworzeniem reaktora Mako, który jest pierwszą lokacją, jaką odwiedzamy w Final Fantasy VII. Nie ma walki, nie ma NPC-ów. To sama mapa, ale miło się to ogląda. Tutaj możecie zobaczyć, jak wygląda całe Midgar, a jeżeli jesteście zainteresowani zabawą na tej mapie, to szukajcie jej pod frazą "Mako reactor".
A gdyby tak można było zagrać w Tetrisa Supply Depotami... o chwila, przecież można. Dzięki tajemniczo zatytułowanej mapie Supply Depot Tetris jest to możliwe. Mapkę możecie pobrać z tej strony. Zawiera ona jeszcze trochę błędów, ale jeżeli wam to nie przeszkadza, to życzymy miłej zabawy.
Wcześniej wspomniany SkriK nie zajmuje się tylko jRPG-ową modyfikacją StarCrafta II. Jak się okazuje, stworzył on również demko zwykłego action RPG-a, w którym ataki są wykonywane na bieżąco za pomocą myszki. Miejmy nadzieję, że również i ten pomysł zostanie rozwinięty do pełnej postaci.
Dla odmiany coś dla miłośników strzelanek. Edytor StarCrafta II umożliwia również tworzenie modów opartych na celnym oku, a nie tylko strategii. Oczywiście ciężko tu liczyć na cokolwiek podobnego do prawdziwego TPS-a, głównie ze względu na brak dokładnych hitboxów, ale jakaś zabawa z tego może być.
No dobra, do symulatora lotu temu modowi jeszcze sporo brakuje, ale kto wie, może któregoś dnia zobaczymy StarFoksa zrobionego na silniku SC2? Trzymamy kciuki.
Są gry hardkorowe, są gry ultrahardkorowe i jest Touhou. Touhou to japońska automatowa strzelanka, w której kierujemy statkiem kosmicznym gra polegająca na strzelaniu do nieprzyjaciela i jednoczesnym idealnym wpasowywaniu się w przerwy w niezwykle skomplikowanych wachlarzach nadlatujących pocisków. To, co widzicie poniżej, może i robi wrażenie na laikach, ale dla graczy Touhou to zaledwie tryb easy. Wiadomo - Japonia...
Na koniec chyba najzabawniejszy mod do StarCrafta II, jaki dotąd ukazał się w Internecie. Mapka nazwana "Wacky Race" pozwala nam na wzięcie udziału w szalonym wyścigu z innymi jednostkami z gry. Oczywiście nie zawsze z takimi, które wykorzystują koła do przemieszczania się po torze...
