Niesamowite, ile nadziei może rozpalić w graczach jedno tajemnicze zdanie. Wielbiciele Heavenly Sword od zawsze liczyli na kontynuację. Jednak Tameem Antoniades z Ninja Theory stanowczo temu zaprzeczał. Powód? Na "jedynce" nie udało się zarobić.
Podsumujmy zatem. Z chęci, o których wspomniał Antoniades i z tajemniczego "nigdy nie mów nigdy" wynika najwyraźniej, że jeśli byłaby sensowna propozycja finansowania produktu, to studio Ninja Theory pewnie by nie oponowało. A zatem trzymajmy kciuki, bo może się uda. Heavenly Sword bez wątpienia zasługuje na sequel. Czyż nie?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!