W rozmowie z serwisem Gamasutra powiedział:
Jonathan Pelling, dyrektor kreatywny nowego XCOM, tłumaczy dlaczego jego zespół postanowił reaktywować markę, która na długo zniknęła z naszej branży.
Jonathan Pelling, dyrektor kreatywny nowego XCOM, tłumaczy dlaczego jego zespół postanowił reaktywować markę, która na długo zniknęła z naszej branży.
W rozmowie z serwisem Gamasutra powiedział:
To coś co czyni XCOMa XCOMem. To coś związanego z emocjami, "kiedy grasz w tę grę to wiesz jak się czuję" - ciężko to wyjaśnić. To najważniejsza rzecz jaką chcemy uchwycić w naszej grze.
Wcale nie chodzi o przywoływanie starej mechaniki rozgrywki, ale przetłumaczenie jej na taki "język", który będzie wywoływał te same emocje. Wszystko ma wywoływać w graczach takie same emocje, ale w nowoczesny sposób.O samej rozgrywce również padło kilka słów. Zwłaszcza o aspekcie strategicznym, który był znakiem rozpoznawczym oryginalnego XCOM.
Może nie będzie to do końca to samo. Przecież nie mamy już do czynienia z rozgrywką opartą na turach, teraz jest to rasowy FPS. Ale wciąż obecns jest w niej ta wibracja, ten strach i napięcie przed nieznanym wrogiem, z którym musimy się zmierzyć. Wciąż musimy stać na czele organizacji i podejmować ważne decyzje.
XCOM pojawi się na rynku dopiero w 2011. Planowane są wersje na PC i Xboksa 360. Za grę odpowiedzialni są autorzy gry Bioshock 2. A czym wam podoba się takie podejście do klasyki? A może wolelibyście zobaczyć remake XCOM bardziej wierny oryginałowi? Dajcie znać, co o tym sądzicie w komentarzach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!