Solidny kawał czasu fani staromodnego strzelania do mutantów po ciemku czekają na Dooma 4. Id Software chce zapewnić, że nikt w tym oczekiwaniu nie będzie poszkodowany (lub wyróżniony, jak kto woli). Czwarta część słynnej serii autorstwa równie sławnej firmy zawita jednocześnie na wszystkie platformy docelowe, czyli komputery osobiste, PS3 i Xboksa 360.
Choć prace nad Doomem 4 jeszcze trwają, a na rozkładzie jest jeszcze przecież równie mocno oczekiwany Rage, myśli pracowników id Software niczym sęp krążą już przy kolejnej znamienitej marce tej firmy. Chodzi oczywiście o praojca FPS-ów, Wolfensteina. - Gdyby nowa gra z tej serii nie powstała, byłoby to smutne. Jestem jej wielkim fanem. Wolfenstein 3D to pozycja, od której zaczęła się moja przygoda z grami PC - wspomina Todd Hollenshead, dyrektor wykonawczy id Software.- Osobiście jestem więc sentymentalnie i emocjonalnie związany z tym tytułem. Jeszcze zanim podjąłem pracę w id, grałem w Wolfa 3D. W tej chwili wciąż jednak jesteśmy w fazie myślenia o nowym projekcie - zaznacza. Od czegoś trzeba zacząć...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!