Move jest lepszym kontrolerem do obsługi R.U.S.E., niż mysz i klawiatura - zasugerował w wywiadzie z serwisem Eurogamer starszy producent Mathieu Girrard. - Wygrywa tym, że możesz usiąść sobie wygodnie na kanapie, zrelaksować się, nie musisz siedzieć blisko ekranu, a także wykonywać zamaszystych ruchów - argumentuje.

Co ciekawe, twórcy R.U.S.E. zaczęli pracować nad wsparciem Move'a dopiero 4-5 tygodni temu. Już teraz mogą jednak zapewnić, że gra będzie obsługiwać kontroler ruchu Sony w momencie premiery, zaplanowanej na wrzesień. Girrard przekonuje ponadto, że nie wiąże się to z żadnym ryzykiem dotyczącym działania gry.
- Move jest bardzo wydajny w kwestii działania i zużycia pamięci - mówi. - Ponadto bardzo dobrze reaguje. Walczyliśmy o to od początku projektu, a ostatnią rzeczą, z jaką chcielibyśmy się teraz mierzyć, to poszukiwanie dodatkowych 30 megabajtów pamięci lub optymalizowanie czegoś tylko z uwagi na Move. Nic takiego się na szczęście nie stało - dodaje.
Przypomnijmy, że Girard już wcześniej wyrażał swój podziw dla technologii Sony.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!