Jens Uwe Intat z europejskiego oddziału EA jest przekonany, że nowy Medal of Honor powróci do grona najlepszych FPS-ów. Dodał także, że w najbliższych latach seria na pewno pokona swojego największego konkurenta - Call of Duty od Activision.
Jens Uwe Intat z europejskiego oddziału EA jest przekonany, że nowy Medal of Honor powróci do grona najlepszych FPS-ów. Dodał także, że w najbliższych latach seria na pewno pokona swojego największego konkurenta - Call of Duty od Activision.
Połączenie cyfrowego marketingu z siłą reklamy pocztą pantoflową to coś, co pozwoliło powrócić FIFIE na szczyt. W nadchodzących latach chcemy to powtórzyć z Medal of Honor i na pewno pokonamy Activision i ich Call of Duty. - zapowiada Jens Uwe Intat.
Jens Uwe Intat dodał także, że Medal of Honor to nie jedyna broń w walce z Call of Duty. EA w swoim arsenale ma przecież także Battlefielda. Jak zdradza Intat, w niektórych krajach Battlefield: Bad Company 2 niemal pokonał Call of Duty: Modern Warfare 2.
Wychodzi na to, że kolejne części Medal of Honor są więcej niż pewne. EA musi być przekonane w stu procentach, że nowy Medal of Honor sprzeda się w trzech milionach sztuk, skoro ma tak daleko idące plany...
Jak myślicie - kto z tej wojny wyjdzie cało? Call of Duty od Activision czy Medal of Honor od EA?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!