Prawie każdy potrafi wskazać swoją ulubioną grę (gry). Pod tym względem od normy nie odstaje wcale Steve Ballmer, szef Microsoftu. W jednym z wywiadów zapytano go wprost o produkcję, którą najlepiej wspomina. W znanym powszechnie, nieprzylegającym do przyjętego sztywniackiego stylu prezesa wielkiej firmy, odpowiedział:
- Beach Volleyball, baby!Tak, chodzi o ten exclusive z Xboksa z 2003 roku. Szef Microsoftu raz jeszcze dał wyraz swemu ekscentryzmowi. A może po prostu rzeczywiście jest rozkochany w siatkówce plażowej sprzed lat na starej dobrej maszynie firmy, której obecnie prezesuje? Tak czy inaczej, jeśli spodziewaliście się czegoś szczególnego, to dostaliście to.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!