- Przepraszam za opóźnienie - pisze prezes Polyphony Digital na swoim twitterze. - Jest spowodowane czasem, który spędziliśmy na dopracowywaniu pewnych złożonych systemów. Jest mi naprawdę przykro. To niewybaczalne... Poczekajcie jeszcze troszeczkę. 
Historia opóźnień oraz przekładania kolejnych potencjalnych premier Gran Turismo 5 opasłością mogłaby już chyba dogonić scenariusz Mody na Sukces, o ile ktoś zabrałby się za ich dokładne udokumentowanie. Informacja o możliwym kolejnym przesunięciu premiery ukazała się w ten poniedziałek, jednak szybko została zdementowana - ponoć opóźnienie miało dotyczyć jedynie Rosji. Jednak już we środę sytuacja stała się jasna. Dowiedzieliśmy się, że Gran Turismo 5 spóźni się także na zachodzie.
Nowa data premiery zostanie ogłoszona pod koniec tego miesiąca. Ponoć ostatecznie Gran Turismo 5 zadebiutuje w tegorocznym okresie świątecznym. No chyba, że Kazunori Yamauchi znowu znajdzie coś do dopracowania.
