- Graczom, którzy nabyli edycję kolekcjonerską i zaczęli grać tydzień wcześniej od pozostałych, miesięczny okres darmowej rozgrywki powoli się kończy. Biorąc pod uwagę wsparcie, jakie otrzymaliśmy, a także obecny stan gry, zdecydowaliśmy się na wydłużenie darmowego okresu wszystkim użytkownikom - ogłosiło Square Enix.
Wiadomość może to i dobra, gorzej jednak z okolicznościami. Nabywcy muszą się bowiem mierzyć z masą błędów w masówce Final Fantasy XIV, o której od początku tej wiadomości mowa. Liczne niedociągnięcia są również głównym przedmiotem ataku prasy branżowej. Wspominany darmowy okres gry został wskutek festiwalu pomyłek wydłużony o kolejne 30 dni.Oznacza to, że Square Enix ma miesiąc na postawienie Final Fantasy XIV na nogi. Trudno bowiem oczekiwać, że właściciele gry będą chcieli słono płacić co miesiąc za spędzanie czasu z tak niedopracowanym projektem.