![](//img6.gram.pl/20101114123216.jpg)
W tym roku Activision jest w niezwykle komfortowej sytuacji. Na rynku militarnych FPS-ów tej jesieni nie ma praktycznie konkurencji. Medal of Honor, które miało być próbą podkradnięcia części fanów Modern Warfare, okazał się spektakularną porażką. Oczywiście gra nie sprzedała się najgorzej, ale tryb multiplayer raczej nie utrzyma się zbyt długo przy życiu. Dlatego ekipa Bobby'ego Koticka, aby odnieść sukces, musiała przygotować jedynie solidną pozycję, która będzie w stanie utrzymać przy sobie graczy na nieco dłużej niż tylko 5 minut. Czy udało im się wykonać ten plan minimum?
Jeżeli jesteście ciekawi jak Zaitsev ocenił Call of Duty: Black Ops i dlaczego tak nisko, kliknijcie poniższy obrazek:
![](//img6.gram.pl/20101113180446.jpg)