Wuwuzele - do niedawna: niemiłe wspomnienie z piłkarskich mistrzostw świata 2010 w RPA; od teraz: nowa broń przeciwko tym, którzy pobierają nielegalne wersje gier, przynajmniej Ubisoftu, przynajmniej jednej: Michael Jackson: The Experience na DS-a. Najwidoczniej w obozie Francuzów wspomnienia dźwięków wydobywanych z tych podłużnych trąbek były na tyle traumatyczne, że uznano owe dźwięki za skuteczną broń przeciwko piratom.
Jak donosi portal Eurogamer, zhakowane wersje wspomnianej gry w postaci ROM-u kryją w sobie niemiłą niespodziankę. Przebojom Króla Popu towarzyszą bowiem właśnie wuwuzele. Ponadto brakuje ważnych elementów rozgrywki, przez co skuteczna zabawa staje się wręcz niemożliwa.Tak oto otrzymaliśmy jeszcze jeden powód do zaopatrywania się w oryginalne produkty. Ciekawe, czy Ubisoft podobne rozwiązania przeniesie również na inne platformy.