Pamiętającą czasy ośmiobitowych komputerów grę Frogger kojarzy chyba każdy ze starszych graczy. Choć i nieco młodsi mogą ją znać z róznorodnych, często flashowych remake'ów, które można znaleźć w sieci. Gra była prostą zrecznościówką, w której kierowaliśmy zdesperowaną żabą o skłonnościach samobójczych, która ze wszelką cenę musiała przejśc na drugą stronę ruchliwej drogi.
Sezon świąteczno-noworoczno-ogórkowy w pełni, nic więc dziwnego, że wokół coraz więcej bałwanów. Posłuchajcie opowiastki o Amerykaninie, który chciał zostać żabą. Rozjechaną.