Ekipie Visceral Games bardzo zależy na odpowiednim ułożeniu linii dialogowych w Dead Space 2. - Przebyliśmy trudną drogę wciąż nanosząc poprawki - zdradza Shereif Fattouh, jeden z producentów horroru. - Pisaliśmy linię dialogu, a niekiedy monologu, która wyglądała świetnie na papierze, miała sens i pasowała do opowieści. Gdy wkładaliśmy ją do gry, często reagowaliśmy tak: "Wow, to zajmuje naprawdę sporo czasu". Przecież przechodzę już do kolejnej sekwencji walki, a on wciąż gada. To wybija z rytmu - wspomina.
Należy pamiętać, że w pierwszej odsłonie Dead Space'a jej główny bohater Isaac Clarke był typową postacią milczącą. W "dwójce" twórcy postanowili to zmienić, ale nie popadną ze skrajności w skrajność. - On nie jest gadułą - zapewnia Fattouh. - To ja zwykle mówiłem: "To nie może tak wyglądać, trwa za długo, a my musimy już przystąpić do kolejnego etapu". Nie chcę przy tym słyszeć, jak gada, bo to niedorzeczne. Nie będę się przecież odzywał podczas strzelaniny. Wyobrażacie sobie ucieczkę przed nekromorfami z lamentem na temat byłej dziewczyny na ustach? - dodaje.Dead Space 2 zadebiutuje 28 stycznia na platformach PC, PS3 i X360.