Alan Wake 2 będzie jeszcze straszniejszy?

Michał Ostasz
2011/01/30 10:26

W rozmowie z serwisem Hell Decent twórcy gry Alan Wake wypowiedzieli się na temat swoich planów, sukcesów, a także... pewnego tajemniczego jegomościa. Zapraszamy do lektury!

Alan Wake 2 będzie jeszcze straszniejszy?

Zdaniem Oskariego Häkkinena, jednego z producentów Alan Wake, zespół pracujący nad tym tytułem idealnie połączył ze sobą elementy horroru i thrillera.

Horror często kojarzony jest z tryskająca zewsząd krwią i wyprutymi flakami. Pracując nad marką Alan Wake staramy się dostarczyć Wam bardziej inteligentną rozrywkę, do której chcemy dodać pewien aspekt psychologiczny - wpływanie na emocje grającego. Chcemy, aby nie bał się on tylko tego, co aktualnie dzieje się na ekranie, ale przede wszystkim tego, co dopiero może się stać. Moim zdaniem świetnie połączyliśmy ze sobą horror i thriller, ale jesteśmy zdania, że Alan Wake pasuje bardziej do tego ostatniego.

Stymulowanie odpowiednich emocji to znak rozpoznawczy rozrywki na wysokim poziomie. To w pełni zrozumiałe, że w naszej grze dużą role odgrywały światło i cień. Myślimy, że są one związane z naszymi pierwotnymi instynktami - światło zawsze będzie nam kojarzyć się z bezpieczeństwem, natomiast cień od wieków wywołuje strach. Te elementy świetnie wpasowały się w przyjętą przez nas konwencję.

GramTV przedstawia:

Pod koniec rozmowy redaktorzy Hell Decent spytali dyrektora kreatywnego studia Remedy, Sama Lake'a, o to czy kiedykolwiek poznamy prawdę na temat Mr. Scratcha, tajemniczej "postaci", która pojawiła się w Alan Wake.

Może kiedyś jego tajemnica zostanie rozwikłana, ale wynikne z tego coś bardzo nieprzyjemnego. Może powinniśmy mieć nadzieję, że w ogóle nie trzeba będzie tego wyjaśniać? Pamiętajcie, byliście ostrzegani.

Nadal brak oficjalnej zapowiedzi Alan Wake 2. Z drugiej strony, co chwilę słyszymy coś nowego, a sami autorzy nie chcą aby ich dzieło zostało zapomniane. Czyżby jednak było coś na rzeczy?

Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
30/01/2011 23:44
Dnia 30.01.2011 o 23:07, Leos8 napisał:

Mocniejsze potwory, mniej ammo(poprzez większe zużycie ammo na potwory), mniej życia (przez większą utratę życia w walce), zwiększa się stres, niepewność przeżycia itd, itp - czyli ogólnie zwiększa się strach przez zaliczeniem zgonu, przez co sama gra staje się straszniejsza.

To samo mógłbym napisać o byle grze z wyższymi poziomami trudności. Przytoczone przez Ciebie zabiegi (wszystkie na raz lub wybrane) obecne są chyba w większości gier z poziomami trudności, a straszniejszymi wcale to ich nie czyni. Mnie to zupełnie nie rusza, że mam 2 apteczki zamiast 5. Zresztą pierwszy DS nawet na najwyższym poziomie, który ukończyłem kilkakrotnie, wcale taki trudny nie jest. Grze brakuje jednak tego klimatu i poczucia niepewności, które przez owe niedostatki w zaopatrzeniu mogłyby być spotęgowane.

Dnia 30.01.2011 o 23:07, Leos8 napisał:

Oczywiście to wszystko zależy od psychiki grającego.

Oczywiście

Dnia 30.01.2011 o 23:07, Leos8 napisał:

Swoją drogą - czy istnieje jakiś horror, w którym na wyższych poziomach trudności jest naprawdę STRASZNIEJ a nie TRUDNIEJ?

Nie znam takiej bo i w tematyce "straszących" gier nie siedzę.

Usunięty
Usunięty
30/01/2011 23:07

Mocniejsze potwory, mniej ammo(poprzez większe zużycie ammo na potwory), mniej życia (przez większą utratę życia w walce), zwiększa się stres, niepewność przeżycia itd, itp - czyli ogólnie zwiększa się strach przez zaliczeniem zgonu, przez co sama gra staje się straszniejsza. Oczywiście to wszystko zależy od psychiki grającego.Swoją drogą - czy istnieje jakiś horror, w którym na wyższych poziomach trudności jest naprawdę STRASZNIEJ a nie TRUDNIEJ?

Usunięty
Usunięty
30/01/2011 23:06

Odpowiedz jest prosta jak budowa cepa. Wiesz, ze zginiesz -> bardziej sie pilnujesz -> mocniej buduje to klimat.Dlatego pozdro dla osob co graja na latwych/średnich poziomach trudnosci co piszą nie jest to straszne :P




Trwa Wczytywanie