Nie ma najmniejszych wątpliwości, że kolejna odsłona serii Call of Duty pojawi się jesienią tego roku. Przedstawiciele Activision Blizzard wzmiankowali o niej już podczas ostatniego spotkania z inwestorami. Nie ujawniono jednak żadnych szczegółów, a skupiono się jedynie na potencjale sprzedażowym gry. Dyrektor finansowy spółki, Thomas Tippl, wolał pozostać ostrożny.
- W celu zachowania roztropności i mając na uwadze niesamowity sukces, jaki odniósł Call of Duty: Black Ops, zakładamy, że nasza jesienna premiera osiągnie wyniki niższe od swojego poprzednika. Kontynuujemy zatem nasz ubiegłoroczny plan - stwierdził Tippl.Czy można przebić rekordowe dokonania Call of Duty: Black Ops? Zapewne można, ale Thomas Tippl z Activision Blizzard ostrożnie wypowiada się na temat szans kolejnego Call of Duty w tej materii.