- To była cała nawałnica niefortunnych zdarzeń - tak przyczyny zamknięcia Bizarre Creations wyjaśnia Gareth Wilson, który w studiu pełnił rolę szefa projektów. - Przemysł mocno się zmienił, i to tylko w czasie, jaki upłynął od przejęcia nas przez Activision Blizzard. Tworzenie nowej marki na tym etapie istnienia aktualnej generacji konsol w połączeniu z nie najlepszą sytuacją ekonomiczną na świecie skutkującą tym, że gracze nie są zbyt skłonni do podejmowania ryzyka, jest rzeczą trudną - nie ukrywa.
Wilson mówi to w kontekście wyprodukowania gry Blur. Wyścigówka ta zadebiutowała w maju ubiegłego roku, musząc mierzyć się z takimi tytułami, jak Split/Second czy ModNation Racers. - Taka data premiery z pewnością nie pomogła - uważa. Tytuł Bizarre Creations w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży w Stanach Zjednoczonych trafił w ręce zaledwie 31 tysięcy klientów.Były szef projektów w nieistniejącym już studiu Bizarre Creations stara się wyjaśnić, dlaczego Activision Blizzard zdecydowało się na jego zamknięcie. Ekipa tworzyła pod tym szyldem gry przez 17 lat.