David Votypka z Kaos Studios przekonuje nas, że sequel gry Homefront z pewnością będzie miał dłuższą kampanię dla pojedynczego gracza, a w dodatku nie ucierpi na tym tryb sieciowy.
David Votypka z Kaos Studios przekonuje nas, że sequel gry Homefront z pewnością będzie miał dłuższą kampanię dla pojedynczego gracza, a w dodatku nie ucierpi na tym tryb sieciowy.
To kwestia balansu. Gdybyśmy robili tylko i wyłącznie kampanię dla pojedynczego gracza, jak to jest w przypadku kilku innych gier na rynku, to moglibyśmy zaprojektować taką, której ukończenie zajęłoby aż 20 godzin.
Jestem zdania, że pójdziemy naprzód i faktycznie będziemy pracować nad długością kampanii, ale przekroczenie bariery dziesięciu godzin i zrobienie multiplayera na światowym poziomie wymagać będzie od nas wydajniejszego systemu pracy.
Votypka dodaje:
Zależy nam również na trybie sieciowym, bo to on przyciąga do gry na długie godziny i nie znudzi się tak szybko jak ciągłe odgrywanie kampanii. Chcemy, aby multiplayer był naprawdę dopracowany.
Homefront 2 to w zasadzie pewniak. Czy jednak samo przedłużenie kampanii sprawi, że kolejne dzieło Kaos Studios trafi do pierwszej ligii shooterów? Przypomnijmy, że Homefront ukaże się w sklepach już jutro. Platformy docelowe: PC, PlayStation 3 i Xbox 360.
Źródło: VG247