FPS-owa wojna między Battlefieldem 3 a Call of Duty pochłonie miliony

Patryk Purczyński
2011/04/07 12:29

Pieniądz rodzi pieniądz - tę starą prawdę przywołuje szef EA, John Riccitiello w kontekście nadchodzącego starcia Battlefielda 3 z nowym Call of Duty. Kto ile wyda, by zarobić jeszcze więcej?

FPS-owa wojna między Battlefieldem 3 a Call of Duty pochłonie miliony

- W listopadzie wprowadzimy do sklepów Battlefield 3 - mówi John Riccitiello. Po raz pierwszy z ust jednego z pracowników EA (w tym przypadku jej prezesa) pada tak konkretny termin wydania oczekiwanego FPS-a studia DICE. Wcześniej mieliśmy co prawda przecieki z EA Download Managera, świadczące o tym, że gra doczeka się premiery 2 listopada, jednak dane te szybko zostały usunięte.

Riccitiello doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że w niedługim czasie od debiutu Battlefielda 3, na sklepowych półkach zagości także nowa odsłona Call of Duty. A to oznacza walkę na noże (karabiny i bazooki również). - To obecnie gra numer 1 na rynku, gra, która w zeszłym roku już pierwszego dnia zarobiła 400 milionów dolarów - mówi o produkcie konkurencji szef EA.

- Nasza produkcja jest tworzona w celu zdjęcia tamtej z pierwszej pozycji. Jeśli spojrzeć na starcia tytanów - Red Sox kontra Jankesi (drużyny baseballowe, wielokrotnie potykające się w ostatnich latach na najwyższych szczeblach amerykańskich rozgrywek - dop. red.), Microsoft przeciwko Google - to właśnie tego typu starcie - obrazuje Riccitiello.

GramTV przedstawia:

- Kwoty przeznaczone na marketing w obu przypadkach sięgną setek milionów dolarów. To będzie potyczka łeb w łeb. Te gry są do siebie podobne, ale my sądzimy, że dysponujemy lepszym produktem. Będzie się działo - konkluduje.

Czy Battlefield 3 rzeczywiście będzie w stanie poskromić rekordowe Call of Duty? Optymizm włodarzy EA przed kilkunastoma dniami ostudził Michael Pachter. Czy słusznie? Przekonamy się pod koniec bieżącego roku.

Komentarze
41
Usunięty
Usunięty
08/04/2011 00:21

Moim zdaniem ze starcia BF3 i CoD MW3 zwycięsko wyjdą obie strony ponieważ zarobią krocie na swoich flagowych tytułach a my gracze wyjdziemy źle na tym ponieważ przez terminy gry zostaną niedorobione na czas i znowu dadzą nam coś takiego zabugowanego jak BF BC2 lub CoD BOod czasu tych gier nie wieżę już deweloperom i ich mydleniu oczu. Dają nam same niedokończone tytuły bez możliwości przetestowania, koszmar normalnie . Myślałem że Crytek i Crysis 2 mnie nie zawiedzie ale się pomyliłem. Z dupczyli Crysisa 2 i dali pecetowcom jakąś marną konwersje z konsol gdzie nawet w pliku cfg nic prawie nie ma. Po prostu żal.PEACE

Usunięty
Usunięty
07/04/2011 23:17

Myślę, że oprócz fanatyków CoDa, większość wybierze jednak B3. Jedną z tych osób będę ja.

Usunięty
Usunięty
07/04/2011 22:37

W jakość nie wątpię, ale gdyby chodziło tylko o to, to z zeszłorocznego starcia również zwycięsko wyszłoby Bad Company 2. Mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby rekord został pobity, choć sam będę składał pre-ordera.




Trwa Wczytywanie