Edycja kolekcjonerska DiRT 3 kosztuje więcej, niż tanie, stare auto

Robert Sawicki
2011/04/08 00:25

Jeżeli kupujesz edycje kolekcjonerskie głównie po to, by mieć czym się bawić w razie nudnej i beznadziejnej rozgrywki w samej grze, to mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. O ile masz pieniądze.

Edycja kolekcjonerska DiRT 3 kosztuje więcej, niż tanie, stare auto

Według informacji, jakie pojawiły się na stronie amerykańskiego sklepu GameStop, w edycji kolekcjonerskiej DIRT 3 oprócz samej gry znajdziemy sterowany radiowo samochodzik i... to byłoby właściwie tyle. Za 300 dolarów dostajemy wodoodporne autko wzorowane na Fordzie Fiesta, należącym do Kena Blocka, człowieka zintegrowanego z samochodami na poziomie molekularnym. Nie mamy pojęcia, czy do zestawu dołączone są odpowiednie baterie.

Edycja kolekcjonerska, na chwilę obecną, dostępna jest wyłącznie w wersji na konsole PlayStation 3 i Xbox 360 - skład wersji PC wciąż nie został ogłoszony lub przedstawiony w którymkolwiek ze sklepów.

GramTV przedstawia:

Gra ukaże się już 24 maja na platformach Xbox 360, PlayStation 3 i PC. Prawdziwe auto możecie kupić sobie już teraz, o ile traficie na dogodną ofertę i macie odwagę ryzykować własnym życiem na ulicy. Tak tylko mówię.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
25/05/2011 23:04
Dnia 08.04.2011 o 15:40, Blasting_Power napisał:

> Szkoda, że Ken Block tylko na swoich montowanych filmikach wygląda na zrośniętego z autem, > bo w prawdziwych rajdach mu słabo idzie. Szkoda że łyżwiarzom figurowym w ściganiu się tak słabo idzie...

Kolego, co prawda Block zawsze podchodził do rajdów z wielką pokorą ale obecnie każdy kierowca rajdowy już nie tylko fani w internecie, śmieje się z niego i wytyka błędy. On ma za sobą pełny sezon w WRC a ukończył chyba tylko 1rajd!!! Po ostatnim wypadku chyba w Meksyku komentator na ESPN zdaje się to był Chris Meeke powiedział, że to popełnił prosty błąd a po tylu rajdach nie powinno to mieć miejsca. Poza tym jeśli myślisz, że popisuje się tylko w Gayahama to się mylisz bo startował też w rajdach w USA chyba za sterami subaryny, czasem Escorta mk2 i w rallycrosie gdzie też jest "gwiazdą"Koleś jest po prostu słaby. To już Kimi jest lepszy w te klocki.A co by nie robić zbytnio offtopu to powiem, że taka kolekcjonerka to chyba tylko próba wyduszenia kasy bo takie autko każdy sobie może kupić sam. Powinni brać przykład z Wiedźmina- pierwsza część nawet nie EK tylko standard była nieźle wypasiona.

Usunięty
Usunięty
25/05/2011 20:08

Za 1000 zł kupiłem auto, którym przejechałem najbardziej wymagające serpentyny w alpach szwajcarskich i południową część Francji :P Więc prosze o powstrzymanie komentarzy, że nie da się kupić porządnego auta za te pieniądze.

mr-nadol
Gramowicz
11/04/2011 10:23

Patrząc na filmik widzę kogoś kto się świetnie bawi. Co do kolekcjonerki - taka się zrobiła moda, kogo stać i ma ochotę, to sobie kupi.




Trwa Wczytywanie