Peter Parker rzadko bywa szczęśliwy. Paradoksalnie na początku opowieści spajającej wydarzenia przedstawione w Spider-Man: Edge of Time, odnajduje on radość. Paradoksalnie, bo czeka go śmierć (o czym on sam jeszcze nie wie). Wspomniane szczęście czerpie ze zwykłego życia. Wdzianko Amazing Spider-Mana ląduje na wieszaku, a on sam zatrudnia się w korporacji Alchemax i nie kryje zadowolenia z nowej pracy. Nie wie jednak, że ogromnych rozmiarów kompleks wznoszący się ponad Manhattanem został stworzony do niecnych celów przez szalonego naukowca, który przybył do czasów mu współczesnych z przyszłości. W ślad za tym, nieznanym na razie bliżej, szwarc-charakterem podąża jednak Spider-Man 2099 (Miguel O'Hara), którego główną misją jest ocalenie Parkera od niechybnej śmierci. Futurystyczny człowiek-pająk ostrzega go, że nie wszystko jest takie, jak może się wydawać. Tylko w ten sposób może zapobiec fatalnym w skutkach następstwom śmierci Petera.
Jeśli chcecie przeczytać całą zapowiedź Spider-Man: Edge of Time, kliknijcie w poniższą belkę. Życzymy przyjemnej lektury!