Silnik z Modern Warfare 2 napędza także Modern Warfare 3, ale doczekał się wielu usprawnień

Adam "Harpen" Berlik
2011/05/24 09:14

Dziś w nocy mieliśmy okazję zobaczyć gameplay trailer z Modern Warfare 3. Niedługo później Robert Bowling z Infinity Ward podał kilka istotnych szczegółów na temat gry.

Silnik z Modern Warfare 2 napędza także Modern Warfare 3, ale doczekał się wielu usprawnień

Robert Bowling, znany także pod ksywką fourzerotwo, twierdzi, że Infinity Ward dodało mnóstwo fajnych rzeczy do swojej autorskiej technologii IW Engine, którą wykorzystuje przy produkcji Call of Duty: Modern Warfare 3. Opublikowany przed kilkoma godzinami materiał wideo prezentuje przede wszystkim system destrukcji otoczenia. Co ciekawe, wspomniany silnik napędzał także Call of Duty 2, pierwsze i drugie Modern Warfare, World at War oraz Black Ops.

Jednocześnie Bowling zapewnił, że wszystkie ujęcia, które zaprezentowano na trailerze Modern Warfare 3 pochodzą z właściwej rozgrywki. Ujawnił również, że gra działa płynnie w 60 klatkach na sekundę, na PC może nawet osiągnąć więcej FPS-ów. I na koniec dobra wiadomość dla entuzjastów potyczek sieciowych - w Modern Warfare 3 pojawią się serwery dedykowane.

GramTV przedstawia:

Modern Warfare 3 powstaje w Infinity Ward, a w prace nad tym tytułem zaangażowane jest również studio Sledgehammer. Gra ukaże się 8 listopada.

  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na PC w sklepie gram.pl
  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na X360 w sklepie gram.pl
  • Zamów grę Call of Duty: Modern Warfare 3 na PS3 w sklepie gram.pl
Komentarze
73
Usunięty
Usunięty
26/05/2011 22:40

Tak, mówimy o singlu bo niczym innym mówić nie możemy. Jak na razie nic innego nie wiemy. Jeśli ufasz na tyle Panom z Dice to ok. Ja wole poczekać na konkrety z Multi i dlatego nie wypowiadam się praktycznie w ogóle na jego temat w obydwu grach. Jedynie co mogę powiedzieć to powtórzyć po raz kolejny już powiedziane - niech pójda o krok dalej z tym co było w BC2 i MW1/2 i będzie ok.Szukać można bo jest w tym frajda. Tylko tyle i czasem aż tyle. I to nie jest dostosowywanie się do produktu tylko wpadnięcie na coś fajnego co można obrócić w chwile dobrej zabawy.A co do złożoności to jaka procent FPSów jest na tyle złożona ponad schemat tych gier by mówić o prawdziwej złożoności? Deus EX, GRAW, BiA (kilka innych)? Reszta to wg. Twojego rozumowania "pustaki". Poza tym na mój argument o szukaniu odpowiadasz czymś tak kuriozalnym jak szukanie RPGa w CoD... Proszę Cie...Właśnie - półtorej minuty. I owszem nie mogę się nie zgodzić z podobnym sposobem promowania treści w nim zawartej ale to nie jest w żadnym wypadku powodem do stawania na MW3 krzyżyka. Wszystko i wszyscy potrafią zaskoczyć. Oczywiście nie powinno się uprawiać chorego entuzjazmu ale zwykły dystans. Tak samo jak liczę na to, ze IW zaskoczy również zdaje sobie sprawę, że mogą to spieprzyć jak BO. Ale nie ograniczam się tylko do jednego stanowiska jak wielu krzykaczy. I nawet jeśli formuła pozostaje taka sama to warto poczekać bo poza "dokonaniami" Treyarch (WaW jednak było całkiem cool) reszta odsłon nie zawiodła na tyle, by kopać już grób.Nie muszą pokazywać? A co to za przywilej? Niby czemu? Pisałeś, że gracze przyzwyczaili swym zachowaniem Acti do bierności, a sam uprawiasz podobna politykę wobec BF3, tylko idąca w druga stronę. Po ich dokonaniach w MoH chcę zobaczyć coś co utwierdzi mnie w przekonaniu, że będzie to coś pokroju BC2 i BF2 a nie Multi z MoH. Kredyt zaufania może mieć każdy, ale po ostatnim grzechu DICE nie jestem im go w stanie udzielić. na przysłowiową gębę. Jesli chodzi o MW3 to jestem raczej spokojniejszy. Grywam dużo czasu w BC2 i MW2 i wiedząc, że IW kleci tryb MP jestem spokojniejszy o MW3 na obecną chwile. Tym bardziej po wycieku na Kotaku, obrazkach broni i tamtych grafikach. Wiem cokolwiek i mam najmniejsze chociażby podstawy do bycia spokojniejszym (co ne oznacza pewnym). BF3 nie ma nic takiego poza kilkoma faktami i niczym pokazanym. Dla mnie w tym wypadku MW3>BF3. Po E3 mam - nadzieje będę wiedział więcej.Przesadyzm, efekciarstwo. Ok zgodzę się. Tylko widzisz Twoje podejście jest nieco irytujące i moim zdaniem błędne w jednej, fundamentalnej sprawie. Wszystkie Twoje wypowiedzi brzmią jak krzyk na zasadzie krzyczę głośno, wyśmieje wszystko i mam więcej racji. To co piszesz stawia Cię w pozycji człowieka skreślającego MW3 i widzącego tylko BF3. Nie podoba Ci się to - napisz to normalnie, użyj sarkazmy czy cynizmu, ale w taki sposób by nie odebrać Twojej wypowiedzi jak krzykacza na zasadzie: "ja tego nie lubię i to jest be, bo fajne jest to co ja lubię". A poza tym sa gusta i niektórym podoba się te Twoje 80% efekciarstwa. No i wreszcie zasadnicza sprawa. Jakby z trailera BF3 wybrali tylko te 20% i skondensowali je w półtora minutowym materiale narzekałbyś wtedy, że BF3 jest efekciarski? Zastanów się na d tym. :) Czy przypadkiem wtedy te 20% nie zmieniło by się w 80%? Inaczej brzmi jak spytasz:"Podoba Ci się nowy Burzum?Nie.Dlaczego?Bo nie"niż kiedy zamiast "Bo nie" wstawisz np. ""nie podchodzi mnie to jak Varg (wokalista) śpiewa" nieprawdaż? Brzmi w sposób cywilizowany, a nie starający się na starcie zakrzyczeć i zgasić. A Twoje wypowiedzi na temat MW3 brzmią dla mnie (i nie tylko jak widać po forum) jak to drugie niestety.Co kopiuje? Może kopiuje to złe słowo - naśladuje. Naśladuje najdrobniejsze rzeczy jak chociażby motyw z wyświetlaniem miejsca akcji, czasu i imienia bohatera na początku misji. Niektóre patenty na trailerze były wcześniej w CoDzie. Strzelający nad głową AH6 Little Bird i sypiące się łuski to motyw z misji Gulag z MW2. Kwestia okazywania z oczy momentów takich jak upadki, nagłe eksplozje, przeciąganie rannego, trzęsienie ziemi i td. - wcześniej w tej serii nie było czegoś takiego na taka skalę, a w MW1 i 2 było to na porządku dziennym. Prawdopodobna misja za sterami samolotu - nie pamiętasz jak pilotowałeś Dauntlesa w Pacific Assault? To drobnostki ale rzucające się w oczy. I nie pisz mi proszę, że szukam pierdółek bo to są elementu mające robić na graczu wrażenie, a wiele z nich w tym tylko trailerze było. Pełna gra będzie prawdopodobnie obfitowała w znacznie więcej takich rzeczy. No i samo podejście do kampanii jako czegoś więcej niż dotychczas. Może EA i DICE pozazdrościło IW takich osobistości jak Soap, Roach, Price czy Ghost? Wcale bym si e nie zdziwił. I ten argument z DooMem i DN3D - tak kopiują nawet więcej bo te gry są pionierami i każdy pośrednio się na nich wzoruje.Co do ceny to już wiele razy o tym mówiono, a dla mnie to nie należy winić za Activision tylko to, ze żyjemy w takim,a nie innym kraju. Z gówna bicza się nie ukręci i to samo jest u nas. Gry kosztują ile kosztują, a zarobki są jakie są. Czy przestaniemy płacić nagle abonament za TV bo cały czas leci w niej niemalże to samo? I właśnie pisaniem próbuje sam sobie zaprzeczyłeś bo jeśli ktoś próbuje może to zrobić tak, że nie uda mu się tego sprzedać. Masz wybór więc nikt do niczego nie zmusza. Tu znów wchodzą w grę upodobania. Jedni mają takie, ze zapłaca nawet jak kupią więcej tego samego bo im to pasuje. Tyle.

Tenebrael
Gramowicz
26/05/2011 21:45
Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Każdą w sumie strzelarkę FPS ostatnimi czasy można podciągnąć pod miano zwykłej nawalanki. Czy to BF, CoD, AvP, Ressistance czy wsponimany przez Ciebie Killzone.

Jeśli chodzi o singla, to niestety tak. Co do multi, to akurat co do BF2 czy BC2 bym się mocno sprzeczał. Ale rozumiem, że mówimy o singlu, więc zasadniczo się zgadzam. Ale czy to, że obecnie są takie standardy, oznacza, że to dobrze? Uważam, że niekoniecznie.

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Wszystko zalezy jak grasz - nawet te najbardziej nastawione na nawalankę shootery można przechodzić tak, żeby wyciągnąć z nich coś więcej. A już na pewno pusta nawalanką nie jest raczej Killzone. Można by tak rzec o Serious Sam, ale tutaj się nie zgodzę. Jak nie chce się tego szukać i idzie się na łatwiznę...

Widzisz, teoretycznie, jakby chcieć, toby się można doszukać w CoD''zie nawet i RPG''a. Tylko że właśnie, trzeba szukać. A w zasadzie - niby dlaczego? Kiedyś szukać nie było trzeba - bo grę, która nie była prostą nawalanką, po prostu się dostawało. Teraz dostaje się, powiedzmy to sobie wprost, bezmózga nawalankę.

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Z Twoich słów wynika, że jesteś nie wiedzieć czemu uprzedzony ale ok - Twoja sprawa i Twoja strata. Nie mam zamiaru z tym polemizować bo to nie temat.

Nie jestem uprzedzony. Po prostu, grałem dużo w stare FPS''y, i wyrobiły one u mnie oczekiwania pewnego konkretnego poziomu złożoności. W dzisiejszych strzelankach nie dostaję tego za grosz. Dlaczego miałbym się na to godzić, i o tym nie mówić? Dlaczego ja mam się dostosowywać do produktu?

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Co do oskryptowania to MW2 jeszcze starało sie trzyamc jako taki poziom i nawet nieźle im to wszyło. W przerwie od multi skończyłem raz jeszcze kampanie i nie jest tak źle. Co prawda Single w MW1 to nie jest, ale i tak daje rade. Dlatego jestem w miarę spokojny o MW3 w tej kwestii. Infinity powinno dać rade. Jak na razie widać tylko ciśniecie soków z tego co już było ale kto wie co będzie dalej? To tylko 1,5 minuty - nawet jeśli kampania będzie krótka (oby nie) to i tak przecież jeszcze masa nieodkrytych rzeczy przed nami.

Ok, fakt - na razie pokazano 1,5 minuty. Jednak zauważ jedną rzecz. Ostatnie części wciąż pokazywały to samo. Zmian nie było praktycznie wcale.Sam w sobie ten trailer niewiele pokazuje - to tylko 1,5 minuty. Ale jeśli przypomnisz sobie, jak było z poprzednimi częściami, i zauważysz, że ten trailer utrzymany jest w identycznej konwencji, przedstawia identyczny typ rozgrywki, identyczne technikalia... cóż, wystarczy dodać dwa do dwóch, i wynik jest do przewidzenia.

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

BF jawi się jako coś wspaniałego ale na teraz widać to tylko w oprawie. Bo i tak nie chce mi się wierzyć, że wszystkie te rewolucje, które DICE zapowiada uda się w praktyce tam wcisnąć. Jeśli jednak pójdą o kilka kroków dalej niż w BC2 ja będę usatysfakcjonowany.

Ale tu trzeba sobie powiedzieć jedną rzecz. Wielu ludzi pyta: "A czemu nie pokazują multi? To tylko zwykły singiel!". Otóż odpowiedź jest prosta - oni NIE MUSZĄ pokazywać multi. Bo już wiele razy udowodnili, że w robieniu multi są, mówiąc brzydko, zaj****ci. Nie muszą niczego pokazywać, niczego udowadniać.Natomiast ja, jak już pisałem, różnice między gameplay''em z CoD i BF3 widzę jak na dłoni. Nawet nie w mechanice, ale w samym podejściu do tematu. W trailerze CoD jest jakieś 80% efekciarstwa i 20% innych rzeczy. W BF3 jest 20% efekciarstwa, i 80% reszty. I to jest właśnie TO, co odróżnia te gry (czy, na chwilę obecną - trailery).

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Obie gry dla mnie są czymś co będę miał bo jestem fanem obydwu serii. I na chwile obecna nie widzę, żadnych przesłanek do mówienia o którejś z nich, że jest wyraźnie lepsza.

Dla mnie ta lepszość wynika własnie z braku przesadyzmu. Jest troszkę patosu, jest trochę efekciarstwa - ale nie jako danie główne i podstawowa treść, ale jako dodatek, urozmaicający gameplay. Ale to moje subiektywne zdanie.

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Chociażby dlatego, że wywyższany tak BF3 wiele rzeczy kopiuje z serii CoD, a nawet ze stareńkiego MoH Pacific Assault.

Np co kopiuje? Bo kilka razy padło takie stwierdzenie, ale nigdy nie padły konkrety. Byłbym wdzięczny za wymienienie w punktach. Skoro jest tego "wiele", to rozumiem, że tak z co najmniej 3-4 punkty się znajdą?Swoją drogą, gdyby tak do tego podejść, to każda gra kopiuje jakieś 70-80% z Doom 1 czy DN3D.

Dnia 26.05.2011 o 15:58, Buroberu napisał:

Albo walczyć z wiatrakami albo temu w pewnym stopniu ulec i również dobrze się bawić (co wydaje mi się w wypadku MW3 jest do osiągnięcia).

Wiesz, gdyby cena tej zabawy wynosiła tyle, ile za DLC (czyli to, czym tak na prawdę są kolejne części CoD''a), to pewnie bym się na tą zabawę skusił. Ale jeśli ktoś próbuje mi sprzedać za cenę nowości produkt, który, w minimalnie innej postaci, widziałem już 3-krotnie, to jest to IMHO mało zabawne.

Usunięty
Usunięty
26/05/2011 15:58

Każdą w sumie strzelarkę FPS ostatnimi czasy można podciągnąć pod miano zwykłej nawalanki. Czy to BF, CoD, AvP, Ressistance czy wsponimany przez Ciebie Killzone. Wszystko zalezy jak grasz - nawet te najbardziej nastawione na nawalankę shootery można przechodzić tak, żeby wyciągnąć z nich coś więcej. A już na pewno pusta nawalanką nie jest raczej Killzone. Można by tak rzec o Serious Sam, ale tutaj się nie zgodzę. Jak nie chce się tego szukać i idzie się na łatwiznę... Z Twoich słów wynika, że jesteś nie wiedzieć czemu uprzedzony ale ok - Twoja sprawa i Twoja strata. Nie mam zamiaru z tym polemizować bo to nie temat.Co do oskryptowania to MW2 jeszcze starało sie trzyamc jako taki poziom i nawet nieźle im to wszyło. W przerwie od multi skończyłem raz jeszcze kampanie i nie jest tak źle. Co prawda Single w MW1 to nie jest, ale i tak daje rade. Dlatego jestem w miarę spokojny o MW3 w tej kwestii. Infinity powinno dać rade. Jak na razie widać tylko ciśniecie soków z tego co już było ale kto wie co będzie dalej? To tylko 1,5 minuty - nawet jeśli kampania będzie krótka (oby nie) to i tak przecież jeszcze masa nieodkrytych rzeczy przed nami. BF jawi się jako coś wspaniałego ale na teraz widać to tylko w oprawie. Bo i tak nie chce mi się wierzyć, że wszystkie te rewolucje, które DICE zapowiada uda się w praktyce tam wcisnąć. Jeśli jednak pójdą o kilka kroków dalej niż w BC2 ja będę usatysfakcjonowany. Obie gry dla mnie są czymś co będę miał bo jestem fanem obydwu serii. I na chwile obecna nie widzę, żadnych przesłanek do mówienia o którejś z nich, że jest wyraźnie lepsza. Chociażby dlatego, że wywyższany tak BF3 wiele rzeczy kopiuje z serii CoD, a nawet ze stareńkiego MoH Pacific Assault.Jakoś nie widzę bojkotu serii CoD w stylu nie kupujemy. To nie do osiągnięcia w dzisiejszych czasach gdzie ogromna większość szuka prostej rozgrywki i nic poza tym. Im się nie będzie najzwyczajniej w świecie chciało bawić w jakieś bojkoty. Teraz pozostają dwie opcje. Albo walczyć z wiatrakami albo temu w pewnym stopniu ulec i również dobrze się bawić (co wydaje mi się w wypadku MW3 jest do osiągnięcia). Pocieszeniem jest tyko to, że pomimo że są to wiatraki to jednak kropla potrafi wydrążyć skałę. Ale zajmuje to tyle czasu, że marne to pocieszenie :D




Trwa Wczytywanie