Cały tekst przeczytacie po kliknięciu na czerwoną belkę:
Restart serii Castlevania przygotowany przez Hiszpanów z Mercury Steam okazał się świetną grą zasłużenie zbierającą wysokie noty. Niemal od razu po premierze zapowiedziano dwa DLC do gry. Pierwszy miał ukazać się już w lutym, ale zaliczył solidne opóźnienie. W kwietniu nareszcie ujrzał światło dzienne, a ja postanowiłem sprawdzić, czy warto było czekać.