Główny projektant Red Faction: Armageddon zachwala silnik GeoMod 2.0 i liczy, że miłośnicy gry wykorzystają jego potencjał. Podsuwa też kilka własnych propozycji.
Główny projektant Red Faction: Armageddon zachwala silnik GeoMod 2.0 i liczy, że miłośnicy gry wykorzystają jego potencjał. Podsuwa też kilka własnych propozycji.
Jednocześnie zapewnia, że wspomniany już silnik, na którym oparta jest strzelanina Red Faction: Armageddon kryje w sobie wielki potencjał. Liczy też, że nie zostanie on zmarnowany. - GeoMod 2.0 to niesamowita rzecz - stwierdza i obrazuje jego moc: - Budynek w Red Faction, w kwestii procesora i pamięci, jest prawdopodobnie co najmniej dziesięć do dwudziestu razy bardziej złożony niż w budynek w Call of Duty.
- Sądzę, że jesteśmy dalecy od wykorzystania całego potencjału, jaki kryje się w destrukcji podczas rozgrywki. Jeszcze wiele rzeczy można na tym polu dokonać. Wyobraźcie sobie grę logiczną opartą na silniku, który świetnie radzi sobie z destrukcją. Wyobraźcie sobie produkcję z super-bohaterem, który kopniakiem potrafi przebić przeciwnika przez mur, dosłownie go przebić - mówi Abzug.
Pierwsze spotkanie z silnikiem GeoMod 2.0 czeka nas już 3 czerwca. Tego dnia dojdzie do premiery Red Faction: Armageddon.