Serwis IGN podał pierwsze konkretne informacje na temat Metro: Last Light. Gra miała pierwotnie nosić tytuł Metro 2034, jednak twórcy zdecydowali o zmianie nazwy.
Serwis IGN podał pierwsze konkretne informacje na temat Metro: Last Light. Gra miała pierwotnie nosić tytuł Metro 2034, jednak twórcy zdecydowali o zmianie nazwy.
Każda stacja jest tak naprawdę mini-miastem, w obrębie którego ścierają się ze sobą odrębne, skrajne ideologie (jak faszyzm i komunizm). Jak nietrudno się domyślić, taka sytuacja rodzi liczne konflikty. Gracz ponownie wcieli się w rolę Artioma, żołnierza, którego zadaniem jest powstrzymanie wojny domowej w stołecznym metrze.
Producenci z 4A Games (to samo studio stworzyło Metro 2033) obiecują, że poprawią błędy, jakie towarzyszyły rozgrywce w ich poprzedniej produkcji. Lepiej zaprojektowane mają też być poziomy, na których wymagana jest umiejętność skradania. Twórcy wiele obiecują też w kwestii grafiki - chcą wycisnąć ze sprzętu komputerowego siódme poty. Metro: Last Light ma być ponadto najlepiej wyglądającą strzelaniną na konsolach.
Metro: Last Light powinno zadebiutować jeszcze w tym roku. Więcej o grze dowiemy się zapewne na targach E3 2011. Już teraz wiadomo natomiast, że produkcja ta będzie dysponowała także trybem multiplayer.