Niedawno pisaliśmy o tym, jak FIFA 12 będzie wyglądała w teorii. Teraz czas na test praktyczny. Jak się gra w najnowszą piłkę od EA Sports? Inaczej, oj, inaczej, niż wcześniej…
Niedawno pisaliśmy o tym, jak FIFA 12 będzie wyglądała w teorii. Teraz czas na test praktyczny. Jak się gra w najnowszą piłkę od EA Sports? Inaczej, oj, inaczej, niż wcześniej…
W FIFĘ 12 graliśmy na kilkugodzinnym pokazie w Kolonii. Do wyboru był tylko jeden mecz, Chelsea – Arsenal, a gra była w fazie pre-alfa, więc zawierała masę błędów, na które na tym etapie nie powinno się zwracać uwagi. Zresztą, tak wcześnie (premiera przecież dopiero w październiku) EA Sports dało pograć w swoją piłkę pierwszy raz. Zwykle musieliśmy czekać do późnych wakacji.
Na szczęście jednak producenci nie mają się czego bać: nawet tak wczesna wersja była dowodem na to, że seria idzie w dobrym kierunku.