Star Wars: The Old Republic klonem World of Warcraft?

Patryk Purczyński
2011/06/13 19:30

Analityk Doug Creutz jest rozczarowany ofertą Star Wars: The Old Republic. - To miał być przełom, a wyszedł klon World of Warcraft w uniwersum Star Wars - mówi.

Star Wars: The Old Republic klonem World of Warcraft?

Fani Gwiezdnych wojen wiele obiecują sobie po najnowszej produkcji BioWare'u z gatunku MMO, Star Wars: The Old Republic. Jeśli jednak zawierzyć analitykowi Cowen & Company Dougowi Creutzowi, czeka ich rozczarowanie. - Mieliśmy grę w swoich rękach i jesteśmy wysoce nieusatysfakcjonowani - mówi.

- Pomimo obietnic ze strony EA i BioWare'u, że tytuł ten postawi znaczący krok w przód w gatunku MMO, wszystko co zobaczyliśmy to World of Warcraft ze skórkami postaci rodem z uniwersum Star Wars i tradycyjnym drzewkiem dialogowym z RPG-ów BioWare'u, przypiętym do rozmów postaci niezależnych - podsumowuje swoje spotkanie ze Star Wars: The Old Republic Doug Creutz.

GramTV przedstawia:

Zaznacza jednak, że miał do czynienia jedynie z jednym poziomem, zatem nie wyklucza, że inne będą bardziej imponujące. - Pytanie tylko, po co w takim razie EA wybrało ten level na prezentację swojego tytułu - dodaje. Star Wars: The Old Republic zadebiutuje w 2011 roku.

Komentarze
65
Revan91
Gramowicz
14/06/2011 17:50

Wszystko jest klonami, bo prawie nikt nie ma oryginalnych pomysłów.

Usunięty
Usunięty
14/06/2011 17:12

TO BEDZIE JEDNA WIELKA KUPA MYSLA ZE SCIAGNA GRACZY Z WOWA NA SW BUAHAH GRACZE Z WOWA ODEJDA JUZ WKROTCE SAMI ALE DO SWIATA SANCTRUM ^^ A SW TO BEDZIE KATASTROFA

Usunięty
Usunięty
14/06/2011 17:10
Dnia 14.06.2011 o 13:52, RexNebular napisał:

Żeby w ciągu 4 latach wydać 300 milionów, trzeba by zatrudnić na pełnych etatach około 700 osób.

EA w tej kwestii szybko zmienia zdanie. Najpierw była mowa o 1mil kont potrzebnych do zwrotu kosztów, teraz o 500k, a plotki narastają. Wiadomo z pewnością, że jest to ich najdroższy projekt w historii i zapewne obarczony największym ryzykiem w tej chwili.Kwota $80mil w ogóle mnie nie przekonuje, tyle kosztował WoW, a był robiony w trochę innych warunkach i bez licencji bo właścicielem jej był od początku Blizzard. Całość raczej mi cuchnie już teraz wprowadzanym damage control całej sytuacji, zanim gruchnie wieść o fiasku tego projektu. Jakość mizerna, pomysłu brak, koszty ogromne... nie wygląda to dobrze.




Trwa Wczytywanie