W odpowiedzi na spory szum, jaki podniósł się w sieci po ogłoszeniu bonusów dostępnych dla osób, które zamówią Battlefield 3 w przedsprzedaży, EA postanowiło wydać stosowne oświadczenie uspokajające graczy.
W odpowiedzi na spory szum, jaki podniósł się w sieci po ogłoszeniu bonusów dostępnych dla osób, które zamówią Battlefield 3 w przedsprzedaży, EA postanowiło wydać stosowne oświadczenie uspokajające graczy.
Druga sprawa, to cztery bonusy, dostępne ponoć tylko dla graczy, którzy zamówią przedpremierową Edycję Limitowaną Battlefield 3. W skład pakietu dodatków wejść mają (poza wspomnianym Back to Karkand) RKM Typ 88, shotgun DAO-12, przebijająca pancerz amunicja do tejże strzelby i tłumik płomienia do karabinu wyborowego SKS. Protestujący gracze są zaniepokojeni tym, że dodatki te mogą zniszczyć balans rozgrywki i dać nabywcom pre-orderów przewagę na polu bitwy.
EA odpiera te zarzuty, stwierdzając: Trzy ekskluzywne przedmioty w pakiecie uzbrojenia specjalnego zostały tak dobrane, by nie być zbyt potężnymi, czy niezbalansowanymi i nie psuć gry w żaden sposób. Posiadanie tych przedmiotów da wam bardziej zróżnicowany arsenał, ale nie zapewni wyraźnej przewagi na polu bitwy. Super, tylko co w takim razie robi tutaj obecne choćby w polskich reklamach gry hasło: Pakiet uzbrojenia specjalnego. Zaawansowana technologia zapewniająca przewagę na polu walki.
Któraś z tych wypowiedzi musi być ściemą. Pytanie brzmi: która?