Artykuł: Tydzień z PEGI: Porównanie PEGI do innych systemów ratingowych

gram.pl
2011/07/12 09:20

Koszula bliższa ciału niż sukmana, jednak jako obywatele globalnej wioski powinniśmy zdawać sobie sprawę, że oprócz PEGI istnieją jeszcze inne systemy przydzielania kategorii wiekowych.

Artykuł: Tydzień z PEGI: Porównanie PEGI do innych systemów ratingowych

Po lekturze wczorajszego artykułu ABC PEGI wiedzę dotyczącą instytucji nadawania oznaczeń wiekowych i treściowych w Europie macie zapewne w małym paluszku. Warto jednak wiedzieć, że poza Starym Kontynentem, zjednoczonym pod egidą Unii Europejskiej, a nawet w jego obrębie, występują również inne systemy. Co o nich wiemy? Jak kształtuje się ich historia? Co mają wspólnego, a co różni je od PEGI? Te kwestie postaramy się wyjaśnić w niniejszym artykule. Przegląd zaczynamy od największych rynków (Ameryka Północna, Japonia, Wielka Brytania), a kończymy na tych, które przed bardziej kontrowersyjnymi tytułami zdają się wzbraniać rękami i nogami.

Zachęcamy do przeczytania całego artykułu porównującego PEGI do innych systemów ratingowych.

GramTV przedstawia:

Komentarze
13
Vojtas
Gramowicz
12/07/2011 18:01
Dnia 12.07.2011 o 15:06, kyr napisał:

to całe pegi to wielka tragedia.

Twój post to tragedia, bo dokładnie pokazuje, że nie zrozumiałeś ani przecinka z obu tekstów. Polecam ponowną lekturę, tym razem na spokojnie.

Usunięty
Usunięty
12/07/2011 15:55

Świetny demotywator! Gdzieś go znalazł? :)Każdy szanujący się człowiek wie o tym, że wszystko zależne jest od psychiki dziecka. Taka prawda, że to co jest na filmach 12+ to tylko przemoc, 16+ czasami padnie wulgaryzm, a 18+ to horror lub erotyk. Jak wiemy oczywiście przemoc w prawdziwym świecie może spokojnie zobaczyć dziecko poniżej dwunastego roku życia(sam kiedyś widziałem jak jakieś "JP''ki" - nienawidzę tej dzieciarni - znęcały się nad małym chłopakiem), wulgaryzmy słyszymy nawet będąc jeszcze płodem, a tak na prawdę nie ma dziecka, które do ukończenia "osiemnastki" nie widziałoby chociaż fragmentu filmu dla dojrzalszych.Ale nie w tym rzecz - wszystko tkwi w tym, że PEGI teorytycznie nie narzuca na sprzedawcach swoich racji, a jest tylko przestrogą dla rodziców. W praktyce - niestety - rzadko trafi się człowiek za kasą, który będzie mieć w czterech literach odznaczenia, a rodzice mimo, że pozwalają(nie wszyscy oczywiście) swoim pociechom grać w gry są na każdym kroku demotywowani do tego przez media. Czemu nie mamy tak też z filmami? Czemu nie zakazać sprzedaży książkowego Wiedźmina, skoro we wstępie mamy półtora strony o zabawie Geralta z Triss? I tak mamy na tyle szczęście w naszym kraju gdzie PEGI jest (teorytycznie) tylko informacją, a w takiej na przykład Irlandii można pójść siedzieć jeżeli wyda się choćby siedemnastolatkowi grę z czerwonym znaczkiem.Jak coś też nie jestem pełnoletni, nie łażę w kapturze razem z osiedlowymi penerami, nie lubię się bić, przeklinam jak każdy - czasami się zdarzy, na dodatek dogaduję się z rodzicami i nawet jeżeli zostanę zawołany podczas potyczki multiplayerowej to przerwę i przyjdę bez niepotrzebnego krzyku.Nie obwiniam za nic PEGI, ale polityków, niektórych duchownych i media(nie takie jak Gram.pl, oczywiście ;) ) o zniechęcanie do gier. Należy zapoznawać starsze pokolenia z tym czym się naprawdę interesujemy, co jest naszą pasją. Jeżeli nie chcecie być traktowani jak dzieciaki to zachowujcie się dojrzale :)

xippon
Gramowicz
12/07/2011 15:44
Dnia 12.07.2011 o 12:47, Wojman napisał:

Po pierwsze niektórym nie idzie przetłumaczyć, że od dłuższego czasu gram.pl nie jest częścią CDP i ile razy by się tego nie tłumaczyło to zawsze się znajdzie taki co wie lepiej jak na przykład xippon. Po drugie była aferka, że w reklamach telewizyjnych Wiedźmina 2 nie pojawiały się oznaczenia PEGI.

Zawsze się znajdzie taki Wojman, co nie pomyśli, tylko od razu generalizuje i przeinacza czyjeś zdanie pytające (ma na końcu znak zapytania). Gdzie ty widzisz, że porównuję CDP i gram.pl ? Nie przekręcaj i nie dopowiadaj.Wkurza mnie wszechobecne PEGI, niedawna pseudo afera z wieśkiem 2. amen




Trwa Wczytywanie