Artykuł: Tydzień z PEGI: Wywiad z przedstawicielem organizacji

gram.pl
2011/07/14 10:35
5
0

W ramach Tygodnia z PEGI rozmawiamy z Dominiką Urbańską-Galanciak ze Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego. Nie unikamy trudnych pytań i serwujemy wyczerpujące odpowiedzi.

Artykuł: Tydzień z PEGI: Wywiad z przedstawicielem organizacji

Patryk Purczyński: Na początek proszę się przedstawić naszym Czytelnikom i krótko opisać, na czym polega Pani praca dla PEGI.

Dominika Urbańska-Galanciak: Moja praca dla PEGI rozpoczęła się w 2006 roku. Zostałam wówczas poproszona jako ekspert do wygłoszenia referatu na temat sposobów ochrony małoletnich przed dostępem do nieodpowiednich treści. Doszło do tego podczas konferencji "Gry bezpieczne dla dzieci" zorganizowanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Niedługo później zostałam reprezentantem RP w Pegi Complaints Board – radzie ekspertów zajmujących się weryfikacją oceny i ustalaniem kryteriów klasyfikacji gier w systemie PEGI. Od 2008 roku reprezentuję Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego w Polsce oraz jestem członkiem rady Interactive Software Federation of Europe. System PEGI znam bardzo dobrze. Od lat obserwuję zachodzące w nim zmiany. Sama wielokrotnie zgłaszałam ważne kwestie wymagające doprecyzowania czy dyskusji z reprezentantami innych państw.

GramTV przedstawia:

Do całego wywiadu przeniesie Was poniższa belka. Życzymy przyjemnej lektury!

Komentarze
5

Fajny wywiad :)Ale ten pomysł z nowym oznaczeniem związanym z DLC nie jest taki zły. Na pewno będzie związany z trochę większą kontrolą... wszak mały może nakupować dodatków i innych czapeczek bez liku na koszt swoich rodziców :)

pepsi
Redaktor
Autor
14/07/2011 17:42
Dnia 14.07.2011 o 14:29, Zordon88 napisał:

Czytając ten tekst odniosłem wrażenie że Gram.pl chciałoby aby zabroniono sprzedaży gier nieletnim a stosowanie się do oznaczeń PEGI przez sprzedawce było obowiązkowe. Co w was wstąpiło ??

We wspomnianym przez Ciebie pytaniu w żadnym miejscu nie postulowałem wprowadzenia takiego nakazu, zasugerowałem jedynie, że wprowadzenie zapisu ustawowego jest chyba jedyną metodą egzekucji ograniczeń, a w obecnym stanie to taka sztuka dla sztuki. Pani Dominika świetnie jednak z tego potrzasku wybrnęła :)

Dnia 14.07.2011 o 14:29, Zordon88 napisał:

Bardzo ciekawy wywiad, gratuluję Pepsi.

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :)

Vojtas
Gramowicz
14/07/2011 15:35

Bardzo ciekawy wywiad, gratuluję Pepsi. :)Poza tym w 100% zgadzam się z panią Dominiką. Ostatnią rzeczą, której chciałbym, to jakakolwiek forma cenzury - nieważne z jakich pobudek wprowadzona. Kontrola mediów ma to do siebie, że raz zainicjowana rozrasta się i chciwie wyciąga szpony po kolejną zdobycz. Mówiąc konkretnie - choć uważam, że Manhunt to gra absolutnie chora i bezwartościowa (pomijam że nudna), nie chciałabym zakazu jej sprzedaży, jak to zrobiono w niektórych, ponoć demokratycznych, krajach. Jeśli wolność słowa, to bez żadnych wyjątków. Każdy precedens stwarza bowiem niebezpieczeństwo powstania następnych wyjątków, które mogą stać się w przyszłości przyczółkiem do wprowadzania kolejnych obostrzeń. Oczywiście jest też inny aspekt wspomniany przez interlokutorkę - gry to wytwór kultury, a więc również forma wyrazu artystycznego - korekta nawet drobnych elementów (np. mocnych przekleństw na łagodniejsze wersje), zmienia odbiór, a więc wysiłki dewelopera są w pewien sposób wypaczane.Co zaś się tyczy ulepszania PEGI - byłbym orędownikiem zamiany ikon opisujących zawartość, na precyzyjne słowa kluczowe - dokładnie tak jak to jest zrobione w ESRB. Wyeliminowało by to choć w części wątpliwości rodziców i opiekunów. Amerykanie używają sporo tych słów-kluczy i bardzo trafnie odzwierciedlają to, co w grze drzemie. Np. Wiedźmin2 w USA miał "Blood and Gore. Intense Violence. Nudity. Strong language. Strong sexual content. Use of drugs". Nie miałbym nic przeciwko, gdyby do PEGI wprowadzono standard oznaczania, czy i jaki DRM jest obecny (np. disc check, wymagane stałe połączenie internetowe, jednorazowa aktywacja w sieci, limit instalacji itd.).




Trwa Wczytywanie