Ilość Waszych zamówień przedpremierowych w sklepie gram.pl sugeruje, że Modern Warfare 3 przegra starcie gigantów. I to sromotnie!
Ilość Waszych zamówień przedpremierowych w sklepie gram.pl sugeruje, że Modern Warfare 3 przegra starcie gigantów. I to sromotnie!
Obecnie stosunek ilości zamówień przedpremierowych w naszym sklepie na Battlefielda 3 (bierzemy pod uwagę wersje PC, PS3 i 360) do liczby preorderów Modern Warfare 3 (także 3 platformy) wynosi bowiem... 10:1.
Co ważne, różnica jest tak znacząca przy bardzo dużej ilości zamówień. Nie podajemy szczegółowych danych liczbowych (łącznie w tej chwili jest to kilka tysięcy), natomiast do myślenia daje fakt, że już w tej chwili na BF-a 3 preorderów jest więcej, niż nasz sklep sprzedał na premierę Bad Company 2 w marcu 2010 roku. Jeśli tempo wzrostów będzie tak duże, gra na pewno awansuje na drugą w historii gram.pl pozycję pod względem preorderów - jedynie za Wiedźminem 2, wyprzedzając pierwszego Wiedźmina.
Przyczyny tak dużej różnicy mogą być dwie: po pierwsze, bardzo wcześnie rozpoczęta przez EA kampania marketingowa BF-a 3, oraz polityka ogłaszania co kilka tygodni kolejnych bonusów dostępnych dla graczy, którzy zamówią grę przed premierą. Oczywiście, nie szkodzi też jakość tego, co DICE pokazuje w samej grze.
Na tym tle Modern Warfare 3 wypada jeszcze nieco gorzej: preorder został uruchomiony później, nie jest też tak aktywnie wspierany, szczegółów o grze jest nieco mniej.
Oczywiście sklep gram.pl nie jest jedynym w Polsce, natomiast procent rynku należący do nas jest na tyle istotny, iż prognozy bazujące na naszych danych mogą być prawdziwe także dla innych sklepów. W końcu jesteśmy największym sklepem internetowym z grami w Polsce! Pamiętać należy też o tym, że największe sklepy stacjonarne i supermarkety nie prowadzą preorderów – dlatego informacja ta nie oznacza, że MW 3 sprzeda się w Polsce dziesięciokrotnie gorzej, niż BF3.
Natomiast jest to symptomatyczne: dawno nie widzieliśmy tak dużej przewagi tak wcześnie przed premierą.