Darmowa gra MMORPG Shaiya otrzyma wkrótce polski serwer

Aeria Games, czyli producent licznych darmowych gier MMORPG ogłosił, że polscy fani gry Shaiya otrzymają już wkrótce własny serwer.

Są obok nas światy, o których niewiele wiemy. Tak jest na przykład z wieloma darmowymi grami MMO, o których istnieniu dowiadujemy się przy takich okazjach, jak otwarcie dedykowanych polskim graczom serwerów. Jak się okazuje, darmówka MMORPG Shaiya, wydana przez amerykańską firmę Aeria Games, ma u nas już kilkadziesiąt tysięcy aktywnych użytkowników, co zaowocowało decyzją o otworzeniu polskiego serwera gry.

Ma to nastąpić już 28 lipca i jak zapewnia wydawca, w niczym nie będzie on odbiegał od swoich starszych, europejskich odpowiedników. Otrzyma zatem zapewne dedykowaną mu obsługę Mistrzów Gry, którzy zadbają o wszelakie specjalne eventy organizowane na serwerze. Shaiya, jak każdy tego typu tytuł, stara się przyciągnąć graczy czymś wyjątkowym - w tym przypadku są to właśnie organizowane codziennie przez wspomnianych Mistrzów Gry, specjalne akcje.

GramTV przedstawia:

Swoją drogą, czy ktoś z Gramowiczów miał styczność z tym tytułem? Gracie? Przeszlibyście na polski serwer?

Michał Myszasty Nowicki

Nadzorca lokalnej Krypty, o grach pisze od dwóch dekad, gra dwa razy dłużej. Bo papierowe erpegi i planszówki też się przecież liczą. Kocha gęstą atmosferę, gęstą muzykę, gęste piwo i ciemne jaskinie.

Komentarze

Zekzt

Gramowicz

18/07/2011 14:36

Dnia 18.07.2011 o 13:53, MacJak napisał:

ale generalnie dopisek "PL" nie jest równoważne "Jestem debilem z Polski".

No nie jest, jednak jak zrobić przegląd polskiej społeczności, to większość osób z tymże dopiskiem to typowe przychlasty, jak ktoś się nie chce nadziać na oszołomstwo to to niejako [przynajmniej dla mnie] jest pewien znak, że coś się dzieje :)Oczywiście nie oceniam osoby bo ma w moim mniemaniu jakiś głupi lub głupio brzmiący nick.A sam żadnego PL sobie nigdy nie wpisuję bo nie lubię być ganiany przez dzieciarnie jęcząca np o plvl czy jakieś fanty [oczywiście jeśli zaczynam grac w coś poważniej, jak swego czasu w nieśmiertelnego Ragnaroka]A problem zajętego nicka można łatwo omijać [osobiście mam ten fart, że mój jest zawsze wolny =)], weźmy np nick Maestro [którego sam czasem używam w niektórych grach], zamiast się zgadzać na jakieś głupoty typu Maestro1258 itp itd można kombinować z prostymi wybiegami :Maesstro / Maestrro / xXxMaestroxXx / XMaestroX itp itdMożna też użyć znaków specjalnych przed nickiem [o ile nie są dodane systemowo do blokowanych, to już od gry zależy] np tych:§±¤Maestro / ±Maestro± / §Maestro§@editWidzę, że gram nie obsługuje znaku "kropki" robionego kombinacją lewy ALT + 7 z klawiatury numerycznej =)

dariuszp

Gramowicz

18/07/2011 14:28

No to zobaczcie Eve Online. Grałem w tą gierkę parę miesięcy. Jest tam spora liczba polaków. Prawie od samego początku na paru trafiłem a później było tylko lepiej (cały corp).Co cieszy - widocznie poziom rodaków w grach MMO zależy od poziomu całej gry. W EVE grają głównie dorośli, poważni ludzie którzy chcą się po prostu wspólnie zabawić. I takich ludzi tam spotykałem. Wszelkie przejawy gówniarstwa są bardzo szybko tępione.Więc nie zwalajcie niczego na polaków. To że banda dzieci gra w darmowe MMO i rzuca k****** nie oznacza że tacy są Polacy.To samo z sieciówkami. Grałem ja raz w COD na sieci. Na czacie bez przerwy leciały bluzgi na co drugim serwerze. Gram w BF BC2 na Polskich serwerach G4G. RAZ widziałem żeby ktoś bluzgał przez kilkanaście sekund. Chwilę później wyleciał.Przez pewien czas grałem też w Bounty Bay Online (gra o piratach - zniszczona przez nieudolny system F2P). Tam też Polacy pokazywali poziom. Sporo ludzi z którymi grałem to byli poważni inteligentni ludzie. Zresztą średnia wieku Gildii była powyżej 20 lat.Nie zwalajcie winy na rodaków. Po prostu różne gry przyciągają różne kategorie osób. I tak też się te kategorie osób zachowują.

Usunięty

18/07/2011 13:53

Nie rozumiem co macie do dopisku PL. Ja go czasami używam, ale po to, żeby łatwiej się odnaleźć przez rodaka do jakiegoś party/nie pisać po angielsku, skoro jest możliwość po polsku.Jasne, że w niektórych grach nastawionych na klimat takie coś jest już słabszym pomysłem, ale generalnie dopisek "PL" nie jest równoważne "Jestem debilem z Polski".

Trwa Wczytywanie