Dead Rising 2: Off The Record będzie sprzedawany w cenie niższej niż większość premierowych pozycji, ale to nie oznacza, że gra zaoferuje mniej od poprzedników. Ba – takich zombiaków będzie aż o 30 proc. więcej.
Dead Rising 2: Off The Record będzie sprzedawany w cenie niższej niż większość premierowych pozycji, ale to nie oznacza, że gra zaoferuje mniej od poprzedników. Ba – takich zombiaków będzie aż o 30 proc. więcej.
Miejscami zagęszczenie wzrosło aż o 30 proc. W związku z tym w jednym środowisku znajduje się najprawdopodobniej kilka tysięcy zombie – powiedział w wywiadzie dla serwisu Siliconera producent gry, Jason Leigh. Dokładna liczba nie padła, ale w technologicznej próbce „dwójki” ponoć udało się wygenerować 7 tys. umarlaków – przy czym zaznaczono, że w takich warunkach już wystąpiły problemy z płynnym przemieszczaniem się po lokacjach.
We wspomnianym wywiadzie Jason Leigh powiedział także, że w grze nie zabraknie niespodzianki (a może nawet dwóch) związanej z fabułą. Zwrócił również uwagę na usprawnione narzędzie pracy fotoreportera, czyli aparat, który ma być istotniejszym elementem ekwipunku Franka Westa. – Urządzenie nie tylko pomoże zbierać punkty doświadczenia, ale umożliwi też wykonywanie zadań – powiedział producent gry.
Dead Rising 2: Off The Record pojawi się na trzech platformach – komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. Gra trafi na półki sklepowe w pierwszych dniach października bieżącego roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!