Niepowodzenie finansowe nie oznacza jednak, że współpraca People Can Fly z amerykańskim zespołem zostanie w najbliższej przyszłości zakończona. Capps przyznał, że Polacy przygotowali produkt najwyższej jakości i nie żałuje, że dano ich FPS-owi zielone światło. – Następna rzecz, którą zrobimy z People Can Fly, będzie wielka – dodał.
Przygotowanie FPS-a Bulletstorm okazało się niezbyt lukratywnym interesem. Choć gra została ciepło przyjęta przez wielu krytyków i graczy, ekipa deweloperska nie wzbogaciła się dzięki niej.