Kupiliście 3DS jeszcze przed ekspresową obniżką i gry z Virtual Console (stanowiące rekompensatę) to dla Was za mało? Nie ma sprawy, są jeszcze przeprosiny od pana Iwaty.
Kupiliście 3DS jeszcze przed ekspresową obniżką i gry z Virtual Console (stanowiące rekompensatę) to dla Was za mało? Nie ma sprawy, są jeszcze przeprosiny od pana Iwaty.
"W przeszłości, pojawiały się już obniżki dla konsol do gier, mające na celu poszerzenie grupy odbiorców. Jednakże Nintendo nigdy wcześniej nie zdecydowało się na tak drastyczną obniżkę po niecałych 6 miesiącach po premierze urządzenia. (...) Bez pewności, że Nintendo 3DS powtórzy sukces Nintendo DS, niemożliwe będzie zdobycie odpowiedniej popularności przez 3DS, a tym samym zebranie szerokiej bazy oprogramowania i stworzenia cyklu życia produktu, który zadowoli wszystkich." - głosi treść listu od pana Iwaty. Tradycyjnie, to nie koniec!
"Jesteśmy świadomi faktu, że wielu z Was, wspierających nas przez zakup konsoli 3DS zaraz po premierze, czuje się zdradzonych i krytykuje naszą decyzję. (...) Było to konieczne do upewnienia się, że ogromne ilości użytkowników będą miały okazję do czerpania radości z korzystania z 3DS w przyszłości." - i dzięki obniżeniu ceny o całe 50% możemy mieć pewność, że pan Iwata mówiąc 'ogromne ilości użytkowników' wcale nie miał na myśli archeologów, którzy za kilka tysięcy lat będą wykopywać 3DS'y z ruin ziemskiej cywilizacji. Nie wiem jak z Wami, ale takiego skąpego zgreda jak ja ścięcie ceny chwyciło za serce momentalnie. Byłoby smutno, gdyby urządzenie skończyło tak, jak pierwsze PSP, zapomniane w czeluściach elektronicznej rozgrywki przez niemal każdego.
"Ci klienci, którzy zakupili 3DS zaraz po premierze, są dla nas niezwykle ważni. Wiemy, że nie możemy zrobić niczego, co w pełni zrekompensowałoby uczucie bycia karanym za wczesny zakup konsoli. Wciąż, chcielibyśmy zaoferować Wam program "3DS Ambassador", jako znak naszej wdzięczności." - i na tym fragmencie chciałbym się na chwilę zatrzymać. Pytanie do osób, które kupiły 3DS'a po pełnej cenie: Jeżeli poczuliście się w jakiś sposób pokrzywdzeni przez drastyczną obniżkę ceny konsoli, to jak zareagowaliście na rekompensatę w postaci gier z Virtual Console i dostępu do kilku gier z Gameboya Advance? Jeśli jesteście niezadowoleni, nie martwcie się - nie ma się przecież czego wstydzić. Co stanowiłoby dla Was prawdziwą rekompensatę, po której znów nazywalibyście ulubionego pluszaka "Nintendo", po czym spędzali z nim wszystkie, najdroższe chwile swojego życia?
Całe szczęście, obok garstki osób, które kupiły 3DS po pełnej cenie jest jeszcze cała rzesza graczy (wliczając w to mnie), które z obniżki konsoli są szczególnie zadowolone i mają coś do przekazania wszystkim tym, których ścięcie ceny już nie dotyczy.
Przykro mi, ale nie mieliśmy wyboru. Takie jest życie.