Na konferencji prasowej Ea na targach gamescom 2011 nie mogło zabraknąć także wskrzeszonej serii SSX. Dosłownie kilkadziesiąt minut temu dowiedzieliśmy się sporo nowego na temat jej najnowszej odsłony
Na konferencji prasowej Ea na targach gamescom 2011 nie mogło zabraknąć także wskrzeszonej serii SSX. Dosłownie kilkadziesiąt minut temu dowiedzieliśmy się sporo nowego na temat jej najnowszej odsłony
Todd Batty, jeden z autorów gry, zapowiedział że SSX ma zrewolucjonizować grę w multiplayerze. W jaki sposób? Poprzez usunięcie wszystkich lobby: zero kolejkowania, żadnego ustawiania "sesji". Czysta, niczym nieskrępowana rozgrywka z innymi.
Do tego dochodzą tzw. Global Events, czyli rozgrywki dla ponad 100000 graczy jednocześnie. Nie pytajcie nas jak ma być to rozwiązane technicznie, ale jesteśmy tym przedsięwzięciem bardzo zaciekawieni. Poza tym SSX zaoferuje nam wrzucanie do sieci "duchów" z naszych najlepszych zjazdów oraz wewnętrzny serwis społecznościowy Ridernet będący odpowiednikiem dobrze znanego nam Autologa z Need for Speed: Hot Pursuit. Ridernet zapamięta każdą aktywność i poinformuje o tym, że ktoś ze znajomych pobił nasz czas. Poleci nam również... szybki rewanż i znajdzie chętnych do wspólnego szusowania po wirtualnym śniegu.
Jak całość ma sprawdzać się w akcji? Zobaczcie najnowszy, jeszcze gorący, trailer SSX:
Przypomnijmy, że SSX ukaże się w styczniu przyszłego roku na PlayStation 3 i Xboksa 360