Tim Willits modli się o wysoką sprzedaż Rage'a. Nie dlatego, by napchać wydawcy kieszenie, ale by produkcja kolejnej części była zasadna. A potem kolejnej i jeszcze jednej...
Tim Willits modli się o wysoką sprzedaż Rage'a. Nie dlatego, by napchać wydawcy kieszenie, ale by produkcja kolejnej części była zasadna. A potem kolejnej i jeszcze jednej...
- Od samego początku chcieliśmy zaprojektować uniwersum, które byłoby głębokie i wystarczająco bogate, by tytuł ten mógł przerodzić się w całą markę. Rozwinęliśmy ją już dzięki współpracy z Dark Horse nad trzyczęściową serią komiksów, przedstawiających wydarzenia o wiele wcześniejsze względem tych, które prezentujemy w grze. Kiedy skończymy już Rage'a, będzie wystarczająco dużo miejsca na Rage 2, 3, 4 itd. - zapewnia przedstawiciel id Software.
Na razie wszystko wskazuje na to, że Rage nie będzie miał problemów z trafieniem w gusta odbiorców. Gra już przed premierą zbiera bardzo pochlebne opinie, także od Myszastego, który ma za sobą sesję w Kolonii. Premiera wyznaczona jest na 7 października.