Steam zwraca pieniądze za From Dust

Mateusz Kołodziejski

2011/08/24 21:25

Na nic się zdały się przeprosiny Ubisoftu i zapewnienia, że nadchodzący patch usunie DRM z From Dust, oburzeni polityką firmy gracze zażądali zwrotu należności za zakup gry. I te pieniądze dostaną.

Francuski wydawca upoważnił Valve do tego, aby zwracało koszty tym klientom swojej platformy cyfrowej, którzy nie są zadowoleni z jakości From Dust. Serwis Rock Paper Shotgun poinformował dziś, że niektórzy nabywcy gry dostali już maile z działu technicznego Steam, w którym napisano: Jeżeli nie chcesz czekać na patch albo nie grałeś w grę, na prośbę Ubisoftu, zwrócimy koszty zakupu tego tytułu. Co prawda Steam zaraz po premierze gry przez krótki czas zwracał pieniądze za ten niefortunny zakup, kiedy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Teraz jest to oficjalna decyzja Ubisoftu.

Historia konwersji From Dust na PC to w zasadzie seria pomyłek Ubisoftu, która fatalnie wpłynęła na wizerunek firmy i z pewnością odbije się na liczbie sprzedanych egzemplarzy tego tytułu na Steamie. Największą wpadką wydawcy były sprzeczne informacje na temat zabezpieczenia DRM - początkowo miało ono wymagać stałego dostępu do Sieci, następnie podano, że aktywacja gry będzie jednorazowa. Ostatecznie jednak wprowadzono pierwsze rozwiązanie, co w połączeniu z niezliczoną liczbą błędów w kodzie produkcji wywołało uzasadniony gniew graczy.

GramTV przedstawia:

Szkoda, że taki niewdzięczny los spotkał grę, która bije rekordy sprzedaży na Xbox Live.

Komentarze

Usunięty

04/09/2011 18:27

Mam nadzieję że patch naprawi także problemy techniczne.

Usunięty

25/08/2011 14:13

Nieźle Ubi , idź dalej w tym kierunku. No oczywiście, że pójdziesz bo przecież uważacie DRM za cud!Czyli można już odpuszczać sobie Far Cry 3 ;]

Usunięty

25/08/2011 13:30

Dnia 25.08.2011 o 10:04, Skomik napisał:

Śmieszne. Mam grę, podobała mi się dość, DRM W OGÓLE mi nie zaszkodził. Leje na to. Z drugiej strony wiem, że Ubisoft postąpił niewłaściwie i okłamał graczy (i powinien za to dostać karę), ale sam nie czuję się jakoś specjalnie poszkodowany z tego powodu.

Masz wywalone, bo tobie nic nie zaszkodził, a jak komuś, tak?

Trwa Wczytywanie