Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, sąd apelacyjny w Lyonie utrzymał w mocy swoją decyzję o tymczasowym zabezpieczeniu, ustanowioną 19 lipca przez sąd handlowy. Wszystko wskazuje na to, że problemy CD Projekt RED nie skończą się szybko.
Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, sąd apelacyjny w Lyonie utrzymał w mocy swoją decyzję o tymczasowym zabezpieczeniu, ustanowioną 19 lipca przez sąd handlowy. Wszystko wskazuje na to, że problemy CD Projekt RED nie skończą się szybko.
W wydanym postanowieniu Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy tymczasowe zabezpieczenia ustanowione na podstawie wcześniejszego postanowienia Sądu Handlowego z dnia 19 lipca 2011 roku z zakresie niemożliwości rozwiązania umowy dystrybucyjnej pomiędzy CDP Red i Namco dotyczącej gry Witcher 2: Assassins of Kings na platformę PC (...) oraz przekazania przez Namco w charakterze sekwestru wymagalnej płatności wynikającej z tej umowy w wysokości 1.025.000 euro na ręce Dziekana Izby Adwokackiej w Lyonie.
Oznacza to oczywiście, że pieniądze, które miały trafić do polskiej firmy, wciąż pozostaną zamrożone.
Co równie ważne - i stawiające oczywiście przewidywaną premierę konsolowej wersji Wiedźmina 2 pod znakiem zapytania - sąd utrzymał w mocy zakaz dystrybucji przez THQ gry w wersji na konsolę Xbox 360 na terenie Europy Zachodniej, Azji i Pacyfiku oraz Centralnej i Południowej Ameryki do zcasu wyjaśnienia sprawy. Czy możemy spodziewać się dalszych przesunięć daty premiery konsolowego Wiedźmina 2?
Przypomnijmy też, że "kością niezgody" stała się decyzja CDP RED o podpisaniu umowy dystrybucyjnej na konsolową grę z THQ. Pierwszeństwo w tej kwestii miało Namco, będące dystrybutorem Wiedźmina 2 w wersji PC, jednak polska firma uznała, że nie wykorzystało ono tej opcji i podpisała umowę z THQ. Dodatkowo Namco zarzuca CDP RED bezprawne usunięcie zabezpieczeń antypirackich z pecetowej wersji gry.
Źródło: wirtualnemedia.pl