Deep Silver: Dead Island przemówi do fanów RPG-ów

Patryk Purczyński
2011/08/29 11:29

Choć Dead Island to przede wszystkim akcja i eksterminacja zombie, w grze coś dla siebie znajdą także fani gatunku RPG. Tak przynajmniej wynika z zapewnień Douga McLeoda z Deep Silver.

Deep Silver: Dead Island przemówi do fanów RPG-ów

- Sądzę, że ludziom naprawdę spodoba się crafting wszystkich dziwnych typów broni, jak choćby bomb dezodorantowych - mówi Doug McLeod na łamach Destructoidu w komentarzu dotyczącym najnowszej gry Techlandu, Dead Island. - Musicie to zobaczyć, żeby w to uwierzyć. To naprawdę imponujące - zapewnia przedstawiciel Deep Silver.

McLeod przekonuje, że nie jest to jedyny element zapożyczony z gatunku RPG. - Nie jestem wielkim fanem zombie, ale kiedy zacząłem grać, coraz bardziej zżywałem się ze swoją postacią. Gra ma wiele wspólnego z RPG-ami. Wszędzie znajdziesz przedmioty codziennego użytku, jak kije od miotły, klucze, młotki... Im dłużej grasz, tym poziom przedmiotów, które znajdujesz, jest wyższy - tłumaczy.

GramTV przedstawia:

- Rzadkie znaleziska są zaznaczone na zielono. Są też inne, podświetlone na niebiesko. Jest też pomarańcz. Ostatnio znalazłem swój pierwszy pomarańczowy przedmiot - to Legendarny Łom Stalowy. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć - dodaje.

Gracze wyczekujący premiery Dead Island powinni się zatem szykować nie tylko na eksterminację hord zombie, ale także wycieczkę w poszukiwaniu interesujących i rzadko występujących przedmiotów.

Komentarze
45
Usunięty
Usunięty
31/08/2011 19:17

Jak to będzie dobra sieczka i jakoś urozmaicona, to dam tej grze dużą szansę. Swoją drogą lepiej poczekać na pierwsze recenzje, a te pewnie pojawią się niedługo i rozwieją (przynajmniej w jakimś stopniu) wątpliwośći. Po za tym co macie do tego, że gra może okazać się siekanką. Wole dobrom młuckę, niż nijakie niewiadaomo co.

Usunięty
Usunięty
31/08/2011 08:30
Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

Jak potraktujesz ten termin dosłownie [czyli "role playing game"] to nawet tetris jest cRPG bo tam odgrywasz rolę niewidzialnej reki obracającej klocki :)

Nie, to tu to już trochę pojechałeś :)

Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

Jak gra będzie miała zero rozwoju postaci [a nie będzie miała, bo przecież zbiera się expa i są do rozwijania skille] ale warstwa fabularna będzie rozwinięta jak i dialogi i wybory które będziemy mogli dokonać, to łapie się w takim sam szereg gier co wspominany wcześniej DE [czyli FPS-cRPG]

Jeśli gra będzie miała jakiś rozwój, ciekawą interakcję z BNami itp to owszem, będzie to hybryda podobna do DX.Ale widzisz, Ty mówisz o takich cechach, które niejako są esencją RPG. A pan McLeod powiedział "to będzie gra dla fanów RPG bo mamy kolorki na giwerach". Czy to nie nadużycie? :)

Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

Cieszy mnie to niezmiernie.

I vice versa :)

Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

Nie powołuje się na 100% wiarygodne, widzę w nich zwyczajnie więcej plusów niż naciąganych minusów, za mało pokazali, żebym mógł już ferować na zapas jakieś wyroki.

Ja też nie feruję wyroków. Odnoszę się do tego co powiedział światowy dystrybutor w osobie McLeoda.

Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

Chwalmy pana bo wielka jest łaska i moc jego :)

A moje miłosierdzie trwa na wieki :)

Dnia 30.08.2011 o 15:37, Pietro87 napisał:

To tu się różnimy tym że jesteś hurra-pesymistą a ja optymistą, zwyczajnie jak napisałem wyżej, widzę tu zdecydowanie więcej plusów niż minusów.

To masz lepiej, bo optymistom żyje się weselej :) A ja jestem realistą, bo moje przebłyski optymizmu zostały skutecznie zniszczone przez kilka premier, na które się zbyt napaliłem, a potem wyszły kaszanki. Ot i cała prawda o życiu ;)Edit: literówki

Zekzt
Gramowicz
30/08/2011 15:37

Dnia 30.08.2011 o 07:52, Phobos_s napisał:

Kontekst był taki, że nazywanie gry cRPGiem dlatego, że ma kolorowe oznaczenie broni i możesz sobie złożyć piłę z kijem baseballowym jest nadużyciem. To już więcej RPGa było w Borderlands.

Jak potraktujesz ten termin dosłownie [czyli "role playing game"] to nawet tetris jest cRPG bo tam odgrywasz rolę niewidzialnej reki obracającej klocki :)Jak gra będzie miała zero rozwoju postaci [a nie będzie miała, bo przecież zbiera się expa i są do rozwijania skille] ale warstwa fabularna będzie rozwinięta jak i dialogi i wybory które będziemy mogli dokonać, to łapie się w takim sam szereg gier co wspominany wcześniej DE [czyli FPS-cRPG]

Dnia 30.08.2011 o 07:52, Phobos_s napisał:

Ja się nie zaliczam do fandojów niczego nawet DX. Dlatego spytałem czy mówisz do mnie czy koło mnie.

Cieszy mnie to niezmiernie.

Dnia 30.08.2011 o 07:52, Phobos_s napisał:

Właśnie. Dlaczego więc powołujesz się na zapowiedzi odnośnie DI jako 100% wiarygodne?

Nie powołuje się na 100% wiarygodne, widzę w nich zwyczajnie więcej plusów niż naciąganych minusów, za mało pokazali, żebym mógł już ferować na zapas jakieś wyroki.

Dnia 30.08.2011 o 07:52, Phobos_s napisał:

Za prawdę powiadam Ci, toż mi się elokwentny znalazł.

Chwalmy pana bo wielka jest łaska i moc jego :)

Dnia 30.08.2011 o 07:52, Phobos_s napisał:

Owszem czytałem i oglądałem prawie wszystko co ukazało się na temat DI. I właśnie pierwsze wygórowane oczekiwania i nadzieje, które zakiełkowały wraz z pierwszymi informacjami i zapowiedziami, rozbiły się o twardą dupę rzeczywistości gdy wyszły pierwsze gameplay''ie i ukazywało się więcej informacji w miarę zbliżania się premiery. Nie twierdzę, że DI to będzie bezmyślna sieka. Napisałem jedynie, że to co mówi pan Doug McLeod to nadużycie. Może zbyt dużo sobie obiecywałem po tej grze, a może po prostu Techland poszedł na łatwiznę. Jak napisałem poprzednio, wyrażam swoją obawę co do tego tytułu a nie skreślam go jako shit.

To tu się różnimy tym że jesteś hurra-pesymistą a ja optymistą, zwyczajnie jak napisałem wyżej, widzę tu zdecydowanie więcej plusów niż minusów.




Trwa Wczytywanie