Choć Dead Island to przede wszystkim akcja i eksterminacja zombie, w grze coś dla siebie znajdą także fani gatunku RPG. Tak przynajmniej wynika z zapewnień Douga McLeoda z Deep Silver.
Choć Dead Island to przede wszystkim akcja i eksterminacja zombie, w grze coś dla siebie znajdą także fani gatunku RPG. Tak przynajmniej wynika z zapewnień Douga McLeoda z Deep Silver.
McLeod przekonuje, że nie jest to jedyny element zapożyczony z gatunku RPG. - Nie jestem wielkim fanem zombie, ale kiedy zacząłem grać, coraz bardziej zżywałem się ze swoją postacią. Gra ma wiele wspólnego z RPG-ami. Wszędzie znajdziesz przedmioty codziennego użytku, jak kije od miotły, klucze, młotki... Im dłużej grasz, tym poziom przedmiotów, które znajdujesz, jest wyższy - tłumaczy.
- Rzadkie znaleziska są zaznaczone na zielono. Są też inne, podświetlone na niebiesko. Jest też pomarańcz. Ostatnio znalazłem swój pierwszy pomarańczowy przedmiot - to Legendarny Łom Stalowy. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć - dodaje.
Gracze wyczekujący premiery Dead Island powinni się zatem szykować nie tylko na eksterminację hord zombie, ale także wycieczkę w poszukiwaniu interesujących i rzadko występujących przedmiotów.