Podobnie ma być z samą grą. Rise of Nightmares wbrew tytułowi ma nie tylko straszyć, ale przede wszystkim bawić i rozśmieszać. Zobaczcie sami, co mają na myśli twórcy tej produkcji.
Podobnie ma być z samą grą. Rise of Nightmares wbrew tytułowi ma nie tylko straszyć, ale przede wszystkim bawić i rozśmieszać. Zobaczcie sami, co mają na myśli twórcy tej produkcji.
Z całością możecie zapoznać się poniżej:
"Kupujecie" ten pomysł i całą otoczkę? Bez wątpienia o Rise of Nightmares będzie głośno. I nie tylko ze względu na to hektolitry wirtualnej krwi, które przelejemy w czasie rozgrywki. W końcu tytuł ten faktycznie różni się od "standardowej" gry na Kinecta, prawda? Premiera już 9 września!
Źródło: VG247