Edycja Kolekcjonerska Mass Effect 3 w przedsprzedaży w sklepie gram.pl!

Czy nie ma już dostępnej Edycji kolekcjonerskiej na PC innej niż cyfrowa? :( Coś się zmieniło od czasu tego artykułu?

Dnia 20.09.2011 o 12:29, ruden napisał:

Jeny ale bieda i cena jak za pełnoprawną kolekcjonerkę. Myślałem, że jak jest ostatnia część tak fajnej gry, to się robi kolekcjonerkę tej części z przytupem. A nie taka chała- edycja niewiele lepsza od ME2. Beznadzieja ogółem.

Tu akurat nic dziwnego nie widze skoro nie bedzie nastepnej czesci to nie trzeba pchac machiny to tez jest jak jest.Seria juz i tak zostala przepchnieta.Co do dubbingu no to rozumiem, ze sa ludzie co to wola sobie sluchac niz czytac i wedlog mnie powinno byc do wyboru a tak to zyskuje tylko wydawca.Osobna rzecza jest iz wole angielskie wersje i praktycznie nie gram w PL w ogole nawet z napisami no ale angielskiego uzywam na codzien wiec to taki moj jakby zamiennik rodzimego.Fakt faktem iz angielski niedlugo bedzie wymagany wszedzie. Dla kogos kto juz ma zawod i nie ma ambicji gdzies dojsc to nie ma sensu meczyc sie nauka ale mlodziez powinna operowac jezykami a nie tylko jednym.Sam umiem sie dogadac ze slowakami, niemcami, anglikami i czechami.Oczywiscie plynnie uzywam tylko Angielskiego ale teraz zaczynam uczeszczac na lekcje mowionego chinskiego bo mam akurat czesty kontakt.Swoja droga nauka jezykow to ciekawy temat.Teraz np. siedze w czechach i kiedys zagail do mnie ukrainiec po czesku a ja do niego zniechecony english please, a on do mnie po czesku, ze z kad jestem to ja ze z Polski no i koles do mnie nawinal po polsku - kopara w dol a wygladal raczej na robola bez wyksztalcenia. Tak i to wtedy wlasnie doszlismy do wniosku, ze jezykow naprawde warto sie uczyc.Polecam i oczywiscie od razu mowie, ze zadna szkola nie wbije wam poziomu na ktorym dacie rade ze smakiem przejsc gre w danym jezyku. Jak sie chce to trzeba sie doksztalcac.

Chętnie bym widział w tej edycji jeszcze koszulkę z N7.