Tim Sweeney ze studia Epic Games w niedawnym wywiadzie dla serwisu IGN wytypował kilka największych wyzwań dla producentów gier, z którymi zetkną się oni w najbliższej przyszłości. Czy czeka nas rewolucja?
Tim Sweeney ze studia Epic Games w niedawnym wywiadzie dla serwisu IGN wytypował kilka największych wyzwań dla producentów gier, z którymi zetkną się oni w najbliższej przyszłości. Czy czeka nas rewolucja?
Drugi segment to symulacja ludzkich zachowań, sztuczna inteligencja i sama kreacja wirtualnych postaci na ekranie. Ale to akurat nie zależy od mocy obliczeniowej sprzętu, którym dysponujemy. Do tego potrzebne są wyjątkowo zaawansowane algorytmy i próba odtworzenia tego w jaki sposób myślą ludzie.
Sweeney dodaje:
Niestety nie mam pojęcia, kiedy poradzimy sobie z tymi problemami (SI i "żyjące" postacie w grach - dop. red.). Szczerze mówiąc chyba nie rozwiążemy ich w ciągu tych najbliższych 10 lat. Być może nie zostaną one rozwiązane za mojego życia? Poradzenie sobie z nimi wymaga tego, abyśmy zrozumieli jak działa ludzki mózg i spróbowali symulować jego skuteczność. Nie mieliśmy w tej dziedzinie żadnych znaczących sukcesów przez ostatnie kilkadziesiąt lat, dlatego też jestem sceptyczny - nie sądzę by zmieniło się to w najbliższym czasie.
Z tym, co mówi Sweeney można polemizować, ale nie sposób zaprzeczyć temu, że w kwestiach rozwoju grafiki i sztucznej inteligencji ma on rację. Warto zadać sobie pytanie czy najnowszy silnik graficzny Unreal Engine 4 produkowany przez jego firmę, który swą premierę ma mieć w 2014 roku, będzie częścią wspomnianej przez niego rewolucji? Wiele wskazuje na to, że na Nas, graczy, czeka naprawdę interesująca przyszłość.