Problemy z pecetową wersją Rage a... Afterfall: Insanity

Co ma wspólnego Rage z nadchodzącym polskim surival horrorem Afterfall: Insanity? Studio Nicolas Games nie może pozwolić sobie na błędy, które popełniło id Software, gdyż zostałoby „zniszczone” przez graczy. Dlaczego?

- Gracze są wściekli i trudno im się dziwić. Wydać na grę niemal $60 i dostać ją w takiej postaci? Nie do zaakceptowania. Równie dobrze można było poczekać na odpowiednie patche i wydać za jakiś czas mniej - napisał na oficjalnym blogu Afterfall: Insanity Patryk Hamerlak z Nicolas Games w kontekście problemów z wyświetlaniem tekstur w Rage na PC. - Wyobrażacie sobie taką sytuację w kinie? Pokazać film w którym efekty są jeszcze „in-progress”, a następnie zaprosić tych, którzy kupili bilet do kina jeszcze raz na obejrzenie poprawionej wersji? Nigdy nie zrobisz pierwszego wrażenia drugi raz. To nigdy nie powinno mieć miejsca. - czytamy dalej.

Dlaczego o tym wspomniał? - Patrząc na oceny mediów oraz graczy w przypadku pecetowej wersji Rage nie mam wątpliwości, że coś jest nie tak. Różnica jest olbrzymia i to nie powinno mieć miejsca. Druga myśl dotyczy bezpośrednio naszej produkcji – Afterfall: InSanity – czy gdyby nasza gra działała tak źle media również byłyby tak wyrozumiałe? - pyta retorycznie Hamerlak. - „id Software” to wielka firma i zazdroszczę im nie tylko jakości gier, budżetu, ale również tego, że mogą liczyć na taryfę ulgową przy ocenianiu. Nie wydaje mi się, aby na to samo mogło mieć nadzieje nasze skromne studio.

GramTV przedstawia:

Jak sądzicie, czy faktycznie oceny w recenzjach pecetowej wersji Rage nie są skrajnie niskie dlatego, że za grę odpowiada id Software, które – nie da się już tego ukryć – nie stanęło na wysokości zadania i zaoferowało graczom nieukończoną wersję? Czy inne, mniejsze studia, jak na przykład Nicolas Games, również byłyby potraktowane ulgowo, czy też w ich przypadku recenzenci nie pozostawiliby na nich suchej nitki?

Adam "Harpen" Berlik

W gram.pl od 2008 roku, w giereczkowie od 2002. Redaktor, recenzent. Podobno dużo gra w Soulsy, choć sam twierdzi, że to nieprawda. To znaczy gra, ale nie aż tak dużo.

Komentarze

Usunięty

13/10/2011 12:52

Dnia 12.10.2011 o 18:02, Tenebrael napisał:

To ja powiem prosto: nie można było wydać gry tydzień-dwa później i zatroszczyć się o wydanie DOPRACOWANEGO produktu? Można.

Cóż,myślę że to nie zawsze od twórców gry zależy kiedy zostanie ona wydana,często więcej do powiedzenia mają wydawcy / przykład Gothicka 3 /,a i tak,nawet jeżeli premiera się przesunie to nie wyklucza to faktu,iż patche będą konieczne,bo nie ma gry idealnej,zwłaszcza gdy jest tyle zmiennych jeżeli idzie o sprzęt graczy.Co do ocen - mogły by być dwie oceny: za samą grę,rozgrywkę i za jej stronę technicznąewentualnie można by grę oceniać jakoś inaczej,niekoniecznie za pomocą cyferek.Gram w Rage od tygodnia i moim najistotniejszym zarzutem względem gry jest to,że mimo poprawek w ustawieniach graficznych grafika nadal straszy z bliska - przedmioty,elementy otoczenia straszą pikselami i są niemal kwadratowe - inaczej sprawa ma się z terenami przejściowymi,którymi jedzie się na misje - te są o wiele bardziej dopracowane.Drugą wadą może być niewykorzystanie potencjału tkwiącego w świecie gry,który wydaje się być dosyć mały.

Usunięty

13/10/2011 10:38

Zacznijmy od tego, że sprawę Toyoty nagłośniono nieco na siłę, bo to Toyota. Mercedes-Benz, BMW, Opel, Fiat, VW- tam ciągle są takie akcje ale informacje zazwyczaj trafiają na margines czasopism jako 2- zdaniowa wzmianka, w rubryczkach których nie przeczyta co najmniej połowa czytelników. A poza tym Toyota oferuje europejską jakość za azjatycką cenę i stanowi przez to bardzo poważną konkurencję na rynku...;

L33T

Gramowicz

13/10/2011 08:19

Kpisz ? SC 2 beta na OS X była super, wyszła wersja finalna i nie dało się grać....

Trwa Wczytywanie