Glen Schofield ze Sledgehammer Games wymierzył prztyczek w nos pracowników studia DICE, by następnego dnia gorąco ich za to przeprosić.
Glen Schofield ze Sledgehammer Games wymierzył prztyczek w nos pracowników studia DICE, by następnego dnia gorąco ich za to przeprosić.
Odpowiedź szefa Sledgehammer Games została uznana za mało elegancką, dlatego też dziś możemy ujrzeć diametralnie inne oblicze Glena Schofielda. - Wczorajszy dzień nie należał do najlepszych. Najszczersze przeprosiny za komentarze na temat błędów. Wiem jak to jest z nowymi silnikami, sam znajdywałem się w takim położeniu dziesiątki razy. Okazanie braku szacunku było niezamierzone - wyćwierkał dziś twórca Dead Space'a, którego Activision Blizzard wyrwało ze studia Visceral Games.
Przedstawiciele DICE sprawy nie skomentowali.