Rockstar wydał krótkie oświadczenie, w którym potwierdził powstawanie GTA V. Nadal jednak nie wiadomo, na jakie platformy zmierza gra i kiedy dojdzie do jej premiery.
Rockstar wydał krótkie oświadczenie, w którym potwierdził powstawanie GTA V. Nadal jednak nie wiadomo, na jakie platformy zmierza gra i kiedy dojdzie do jej premiery.
Rockstar zostawia graczy z wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Nie wiadomo zatem, czy oprócz Los Santos, czyli wirtualnego odpowiednika Los Angeles, pojawią się także inne miasta ze stanu San Andreas (czyt. Kalifornii). Próżno szukać też informacji na temat trybów gry wieloosobowej. Fanów bardziej nurtują pytania o datę premiery i platformy docelowe. Pewniakami wydają się PS3 i X360, a szanse ma też PC.
- Grand Theft Auto V to po raz kolejny radykalne odkrycie na nowo uniwersum GTA. Jesteśmy niesamowicie podekscytowani mogąc podzielić się naszą wizją z fanami - mówi Sam Houser, prezes Rockstara. Gra ma obrać "wyrazisty, nowy kierunek w kwestii wolności w otwartym świecie". Nacisk położono na "przedstawienie opowieści" i "rozgrywkę opartą na misjach". Fabuła ma się skupiać na "pogoni za wszechmocnym dolarem". - To największa i najbardziej ambitna gra w historii Rockstara - zapewnia firma w oświadczeniu prasowym.
Jeszcze raz przypomnijmy, że trailer GTA V trafił do sieci wczoraj. Dziś zapraszamy do lektury jego gruntownej analizy, dokonanej przez Knicza.