Artykuł: Off-Road Drive: Rajdy Bezdroży - recenzja

gram.pl
2011/11/06 10:00
2
0

Ekipa 1C pokazuje, że ma świetny pomysł na nietuzinkową grę, ale niestety brakuje jej porządnego zaplecza technologicznego. Off-Road Drive: Rajdy Bezdroży mogło być naprawdę udanym tytułem.

Artykuł: Off-Road Drive: Rajdy Bezdroży - recenzja

Ostatni zakręt już wyłania się na horyzoncie, pędzimy z taką prędkością, że obraz rozmywa się na ekranie i - nawet, gdybyśmy chcieli - nie możemy podziwiać pięknych terenów wokół toru. Mamy świadomość, że jeżeli dobrze pokonamy ten ostatni skręt, nikt już nam nie odbierze zwycięstwa. Noga z gazu, lekko na hamulec, przycinka do "małej" i wychodzimy na ostatnią prostą. Kibice wiwatują, a my możemy cieszyć się spadającą na nas pod słonecznym niebem glorią zwycięzcy. W Off-Road Drive: Rajdy Bezdroży... żadnej z tych rzeczy nie uświadczymy. Rosyjska załoga 1C do góry nogami przewraca definicję gier wyścigowych. Z całą pewnością stanowi to urok tego tytułu, ale jednocześnie ściąga nań pewne przekleństwo.

Jeśli chcecie wiedzieć, jak Off-Road Drive: Rajdy Bezdroży wypada w teście Pepsiego, kliknijcie w poniższą belkę. Życzymy przyjemnej lektury.

GramTV przedstawia:

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
06/11/2011 20:51

Gierka w sumie ok ale ma kilka wad:- po pierwsze auta: wszysktkie mają identyczny typ napędu - który na dodatek nie jest realistyczny. Mianowicie w każdym aucie sa dostępne tryby:a- napęd na tyłb- naped 4x4 z dyferencjałem centralnymc- napęd 4x4 z blokadą dyferencjału centralnegod- napęd z blokadą dyferencjałów przedniego i tylnego.I tutaj jest bzdura pierwsza - auta ktore mają odłaczny/dołączany przód nie mają dyferencjału centralnego, a auta z dyferencjałem centralnym nie mają z kolei możliwości odłączania/ dołacznia przodu.Bzdura druga - dyferencjały przedni i tylni winien być blokowany osobno. Np. w screamerze 4x4 kazde auto miało inny napęd a tylko najlepsze miały wszystkie blokady. Czyli tańsze auta muały blokada tylko tylnego mostu. Tutaj niestety kwestia blokad dyferencjałów zostało dość słabo odwzorowana- jazda - też jest słabo bo da sie jechać i skręcać np 60 km/h z zablokowanymi wszystkimi dyferencjałami - dla tych co niewiedzą - zablokowane wszystkie dyferencjały powodują iż kazde koło kręci sie zawsze z tą samą predkością - w takiej sytuacji nie da sie skręcać. Uzycie blokad dyferencjałów pomaga ale IMO za słabo przekłada sie na jazde.- auta sa niezniszczalne - IMO do bardzo dużą wada gry gdyż w realu np hopka z zablokowanymi wszystkimi dyferacjałami powoduje urwanie wału, półosi ect. - tutaj można sobie tutaj bezkarnie nawet spadać ze skał.- gra jest za szybka - tak - niestety wjechawszy w jakieś miejsce gdzie sie utkneło (wkleiło) lepiej auto odnowić niż sie męczyć z wyjechaniem - odnowienie trwa tylko 3 sekundy co powoduje iż naprawdę sie opłaca tego używać miast sie męczyć w wyjechaniem. Niestety psuje to klimat offroadu gdzie ważniejsze niż v-max jest nieutknięcie czy nieprzewrócenie auta. W ten sposób gra niestety bardzo mocno oddala sie od realiów off-roadu.- wyciągarka - niestety też psuje klimat bo jej użycie jest natychmiastowe. A przecież do jej uzycia trzeba wyjśc z auta zaczepić o coś, zdjąć, zwinąc linę ect. A tutaj wciskamy przycisk i jest. Wiec miast sie męczyć np 10 sekund z przejechaniem przeszkody lepiej od razu użyć wyciągarki i już. Prowadzi to do tego iż zacząłem jej używać profilaktycznie - nie była potrzebna ale na wszelki wypadek moża użyć - ostatecznie nic to nie kosztuje a w razie czego można zaoszczędzić kilka sekund.- nie ma swobodnej jazdy czy jazdy dającej możliwość samodzielgo wybory trasy a zaliczaniu jedynie punktów kontrolnych.- jesli w czasie próby pokonywania przeszkody zaczniemy sie kręcić gra może nas automatycznie odnowić i postawić na trasie.- podbnie jesli zjedziemy z „wyznaczonej” trasy - nawet w sytuacjach kiedy nie ma oznaczeń gra czasami uznaje ze zjechaliśmy i stawia nas na środkuTak naprawdę na początku może sie wydawać iż ważna jest technika jazdy - ale to tylko pozory - najważniejszą rzeczą jest dobranie odpowiedniego do trasy auta - jak zle to zrobisz to trasy poprostu nie przejedziesz albo zawsze bedziesz ostatni. Jak sie zrobi to dobrze to w zasadzie bardzo czesto zwycięstwo jest w kieszeni.Jak na niszową produkcję skierowaną do fanów takiej zabawy to niestety jest za bardzo odrealniona. Screamer 4x4 był pod wzgledem realiów znacznie lepszy.

Usunięty
Usunięty
06/11/2011 15:41

No to ja jestem na TAK jeśli idzie o mordęgę terenówką w błocie :) Od dawien dawna czegoś takiego nie było. Aczkolwiek biorąc pod uwagę jak to wyszło w praniu, kupię gdy gierka osiągnie znacznie niższy pułap cenowy.