Twórcy Joe Danger: Nie mieliśmy żadnych problemów z przeniesieniem naszej gry na XBLA

Michał Ostasz
2011/11/08 10:30
2
0

Jak już wiemy gra Joe Danger, do niedawna "exclusive" dla konsoli PlayStation 3, ukaże się na konkurencyjnej platformie. Hello Games, producent tego tytułu, podkreśla, że jest zadowolony ze współpracy zarówno z Sony, jak i Microsoftem.

Twórcy Joe Danger: Nie mieliśmy żadnych problemów z przeniesieniem naszej gry na XBLA

Nie mogę rzecz jasna mówić o szczegółach na temat Pub Fund (program Sony, którego celem jest wspieranie niezależnych twórców gier - dop. red.), ale to wszystko otrzymało "błogosławieństwo" od Sony. W Pub Fund chodziło o to, aby mniejsi, niezależni deweloperzy stali się sieciowymi wydawcami. I tak też teraz postrzegamy samych siebie. Często podawano nas za przykład firmy, która osiągnęła sukces dzięki takim działaniom. Teraz myślę, że jest to jeszcze bardziej widoczne - powiedział Sean Murray w rozmowie z dziennikarzami EDGE.

Śmiałem się czytając zawistne komentarze na temat tego jak to niby Microsoft nalega na to, aby gry na ich platformę koniecznie miały coś na wyłączność. Nie mogę oczywiście mówić za wszystkich, ale osobiście się z tym nie spotkałem. Ta firma była dla nas otwarta i szczera w prowadzeniu interesów - dodaje.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że gra Joe Danger ukazała się na konsolę PlayStation 3 w czerwcu zeszłego roku. Całość jest mieszaniną gry wyścigowej i platformowej, w której wcielamy się w kaskadera, tytułowego Joe. Joe Danger: Special Edition najprawdopodobniej zadebiutuje w usłudze Xbox Live Arcade jeszcze w tym roku.

Źródło: VG247

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
08/11/2011 18:23

Polecam zainteresować się, jak na przykład byli traktowani twórcy Super Meat Boya, przez Nintendo, Sony jak i Microsoft. Swoją drogą, masz rację. To niesamowite. Microsoft jest miły, dla twórcy hitu którego chce na swojej konsoli.Ps. Mam xboxa, jestem fanboyem Halo, zanim mnie zaczniecie wyzywać od fanboyów Sony.

Lordpilot
Gramowicz
08/11/2011 11:04

No proszę - mały, niezależny deweloper pochwalił korporacje MS i Sony za wzorową, przyjemną współpracę. To teraz tylko czekać na forumowych "ekspertów" i ich litry jadu oraz kubły pomyj :). Plus "wyjaśnienia", że na pewno mu zapłacono/przekupiono, żeby tak właśnie mówił, że się na pewno sprzedał, no i (rzecz oczywista) nie wie co gada, nie zna się i wogóle na 100% był "na lekach" :)ps. Pochwalił obydwie firmy, więc problem mają fanboje obu konsol - jak tu teraz strzykać żółcią na MS/Sony (niewłaściwe proszę skreślić) ?