Temat Soul Calibur V powraca na łamy gram.pl niczym bumerang. Tym razem z powodu reklamy prasowej gry, która już zdążyła zostać nazwana "seksistowską" i "przekraczającą granicę dobrego smaku". Zobaczcie ją sami!
Temat Soul Calibur V powraca na łamy gram.pl niczym bumerang. Tym razem z powodu reklamy prasowej gry, która już zdążyła zostać nazwana "seksistowską" i "przekraczającą granicę dobrego smaku". Zobaczcie ją sami!
Na tę chwilę nie zorganizowano jeszcze jakiegoś oficjalnego protestu, aby usunąć lub zmienić tę reklamę. Sądząc jednak po komentarzach, które pojawiają się w różnych miejscach w internecie taki rozwój wydarzeń wcale nie jest wykluczony.
Swoje trzy grosze do całego zamieszania z grą Soul Calibur V dorzucili również przedstawiciele amerykańsko-kanadyjskiej organizacji ESRB zajmującej się przyznawaniem grom odpowiednich kategorii wiekowych. W ich raporcie na temat najnowszego japońskiego mordobicia czytamy:
Niektóre z zawodniczek noszą kuse stroje pokazujące część ich pośladków. (...) w menu tworzenia postaci gracz może powiększać rozmiary biustów bohaterek oraz tak operować kamerą, aby z bliska oglądać wszystkie ich części ciała.
Do tego wspomniano o przekleństwach, które padają z ust bohaterów gry oraz aktach przemocy takich jak przebijanie mieczem. Soul Calibur V może nie mieć na niektórych rynkach łatwego życia.
Przypomnijmy, że premiera gry w Polsce odbędzie się 3 lutego. Produkt ten dostępny będzie na konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Gorąco polecamy Wam zapoznanie się z najnowszymi materiałami pochodzącymi z tego tytułu!
Źródło: Eurogamer