Twórcy gry Silent Hill: Downpour postanowili pójść graczom na rękę i pozwolić im zadecydować o poziomie trudności dwóch różnych aspektów gry: walki i łamigłówek.
Twórcy gry Silent Hill: Downpour postanowili pójść graczom na rękę i pozwolić im zadecydować o poziomie trudności dwóch różnych aspektów gry: walki i łamigłówek.
- Wielu ludzi lubi łamigłówki, a Silent Hill zapewnia całkiem niezłe, ale ci sami ludzie nie muszą być zbyt dobrzy w walce. Można więc ustawić walkę na łatwą, a zagadki na trudne - tłumaczy producent Tomm Hulett w rozmowie z dziennikarzami serwisu Joystiq.
Na wysokim poziomie trudności łamigłówek gracze będą dostawać mniej podpowiedzi prowadzących do rozwiązania zagadki. - Sam musisz dojść do tego, co oznacza sytuacja, w której np. dysponujesz jakimś, z pozoru niepotrzebnym, przedmiotem. Okazuje się, że jest to wskazówka świadcząca o czekającym zadaniu pobocznym - obrazuje Hulett.
Wypełnienie misji nieobowiązkowych może się wiązać ze znacznymi profitami. - To mogą być rozmaite przedmioty, albo trzy paczki z zasileniem stanu zdrowia. Czekają cenne nagrody. Równie dobrze może się okazać, że jest to shotgun - nie występuje w całej grze, a tu nagle dostajesz go za wykonanie zadania pobocznego - mówi.
Silent Hill: Downpour w Stanach Zjednoczonych zadebiutuje 6 marca na platformach PS3 i X360.